W piątek, 24 listopada o godzinie 12:00 pierwsi goście zawitali na tegorocznym Jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku. Jednak wielka ceremonia otwarcia odbyła się w sobotę, 25 listopada o godz. 16:00.
W tym roku na ulicy - Targ Węglowy, Bogusławskiego i Tkacka stanęło ponad 170 stoisk, z czego blisko 60 to punkty z potrawami z różnych kuchni świata.
Zwiedzający mogą zakupić m.in. chłodnik, żurek, gofry, pierogi, karkówkę, golonkę, kapustę zasmażaną, kiełbasę, oscypki czy bigos. Serwowane są też pajdy wiejskiego chleba na zakwasie ze smalcem, kiełbasą, boczkiem, cebulą i ogórkiem. Jest też oczywiście grzaniec czy czekolada na gorąco.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ruszył jarmark świąteczny w Gdańsku. Ceny potraw mogą zaskoczyć
Sprawdziliśmy, ile to wszystko kosztuje. Jeśli chodzi o ceny, to najtańszy grzaniec kosztuje 16 zł, a najdroższy aż 22. Herbata zimowa to wydatek od 10 do 15 zł. Kawę kupimy już za 8 zł, co wydaje się bardzo przyjemną ceną.
Żurek można zjeść za 15 zł, chłodnik za 20 zł, a zestaw obiadowy - mięso, ziemniaki/frytki i surówka za 32.90 zł.
Za bigos trzeba zapłacić 25 zł, kiełbasę chorizo - 20 zł, oscypek - 5 zł, Z kolei pajda chleba ze smalcem to wydatek minimum 15 zł.
Jednym z "hitów" cenowych jest szaszłyk, za którego trzeba zapłacić 49 zł. A musimy przyznać, że nie jest on sporych rozmiarów.
"Jak na kawałek chleba za drogo"
Podczas lawirowania między straganami zauważyliśmy, że ludzie odwiedzający to miejsce bardzo mocno zwracali uwagę na ceny i szukali stoisk, gdzie było najtaniej. Na przykład, kiedy zapytaliśmy o cenę wspomnianej już pajdy chleba ze smalcem, para w starszym wieku stwierdziła że "wygląda apetycznie, ale jak na kawałek chleba za drogo".
Naszą uwagę zwróciło również to, że większość obecnych tam osób, to byli obcokrajowcy.
Warto również wspomnieć, że Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku zajął II miejsce w konkursie Best Christmas Markets in Europe 2023 organizowanym przez portal Europe's Best Destinations. Będzie on otwarty do 23 grudnia.