Laura Lake podróżująca amerykańskimi liniami lotniczymi siedziała tuż obok kotary odgradzającej pierwszą klasę od klasy ekonomicznej. Dzięki temu miała okazję podpatrzeć, jak zachowują się jej współpasażerowie. Szybko jednak pożałowała. Nie czuła się komfortowo, widząc igraszki pary zabawiającej się swoimi bosymi stopami. O całej sytuacji poinformowała na Instagramie.
"Miejsce w pierwszej klasie – 1000 dolarów. Za dużo drinków przed boardingiem – 100 dolarów. Środek do stóp uleczający cokolwiek, co złapią po wejściu boso do toalety – 20 dolarów. Padnięcie ze zmęczenia po czymś, co według niej było seksowną gierką tuż za ścianką oddzielającą pierwszą klasę – bezcenne" – napisała Laura na swoim profilu, nawiązując do popularnego hasła reklamowego.
Kilka dni po publikacji zdjęć kobieta skasowała je ze swojego profilu.
Na Instagramie można znaleźć wiele zdjęć osób oburzonych zachowaniem swoich współpasażerów. Powstają nawet konta, mające na celu zawstydzić tych najbardziej przekraczających granice – chodzących po samolocie w bieliźnie, kładących bose stopy na sąsiednim siedzeniu czy pozwalającym swoim dzieciom korzystać z nocnika w przejściu między fotelami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
