Pasażerowie alarmują o nagłym wzroście cen biletów na pociągi w okresie wakacyjnym. O sprawie pisze Portal Samorządowy.
PKP po cichu podniosły ceny biletów o 20 procent - informuje jeden z użytkowników portalu.
Przedstawiciele PKP odpowiadają, że ceny wcale nie wzrosły, a jedynie spółka zadecydowała o wycofaniu promocji na bilety dostępne na 21 trasach. Powód?
Liczba biletów promocyjnych z danej puli na konkretne połączenie jest zarządzana w ramach dynamicznego systemu sprzedaży, który uwzględnia specyfikę połączenia, np. frekwencję w poszczególnych częściach pociągu, popularne godziny czy wydarzenia/sezonowość.
Na łamach Portalu Samorządowego przedstawiciele PKP tłumaczą, że większa pula promocyjnych biletów jest dostępna w mniej oblegane dni. Na przykład bilety z Warszawy do Sopotu można kupić taniej we wtorek niż dajmy na to w piątek.
Spółka podkreśla, że pule biletów mogą się zmieniać w trakcie trwania przedsprzedaży zależnie od frekwencji i zainteresowania podróżnych.
Na niektórych trasach, PKP Intercity przez długi czas oferowało bilety w promocyjnych cenach, (...) Od 27 czerwca br. obowiązują bilety w cenie bazowej, która nie uległa zmianie oraz w cenach promocyjnych - wyjaśnia Biuro Prasowe PKP Intercity - wyjaśnia rzecznik prasowy PKP na łamach Portalu Samorządowego.
Ale pasażerowie narzekają nie tylko na ceny. Szczególnie w okresie wakacyjnym problemem jest spontaniczny zakup biletów na popularnych turystycznie trasach np. w weekendy. Zakup z jednodniowym wyprzedzeniem często nie jest w ogóle możliwy, a pociągi pękają w szwach.