Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Patoimpreza" pod Ornakiem? Władze schroniska komentują

96

Turysta opisał "patoimprezę" w schronisku pod Ornakiem jakiej miał być świadkiem podczas noclegu w sobotę, 8 marca. Zaapelował także do właścicieli obiektu o pilnowanie ciszy nocnej. Wpis szybko zniknął z sieci, a obsługa schroniska komentuje pamiętny wieczór w rozmowie z o2.pl

"Patoimpreza" pod Ornakiem? Władze schroniska komentują
Turysta opisał swój pobyt w schronisku pod Ornakiem. Obsługa zabrała głos (Facebook, Pixabay, Tatromaniak)

Impreza do 1:00 w nocy, pijani turyści w adidasach i brak reakcji ze strony obsługi. Taką sytuację z piątku 8 marca w schronisku PTTK na hali Ornak opisał w mediach społecznościowych jeden z turystów.

Mężczyzna przy okazji zaapelował do obsługi obiektu o pilnowanie ciszy nocnej i zwracanie uwagi nie przestrzegającym tej zasady turystom.

"Dotarliśmy do schroniska chwilę przed 22, a tam patoimpreza która trwała do 1 w nocy (...) jedna osoba kompletnie pijana postanowiła pogawędzić sobie jeszcze sama ze sobą " - relacjonuje i dalej pisze:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekstremalna sytuacja w Zakopanem. "Było niebezpiecznie"
Schronisko jest do odpoczynku, szczególnie w nocy. Dlatego pytam czemu osoby tam pracujące nie potrafią zareagować?

O to, co wydarzyło się górskim schronisku w Dniu Kobiet zapytaliśmy panią Annę zawiadującą obiektem.

"Uważam iż turystyczny savoir vivre powinien być zachowany przez każdego gościa- turystę odwiedzającego schroniska jak i hotele czy pensjonaty i to jest sprawa oczywista " - zaznacza pani Anna w rozmowie z o2.pl

Z pewnością jednak po dniu aktywnym, turyści chętnie smakują piwko i atmosfera jest wesoła i gwarna - dodaje. - To spotykane jest na co dzień: posiady przy wspólnym stole, głośniejsze rozmowy, przygrywanie na gitarze - wymienia.

Kierowniczka schroniska zaznacza, że sala jadalna jest zamykana przed 22.00. Tak, aby panie z obsługi mogły ją posprzątać. Wtedy turyści opuszczają salkę i przenoszą się do pokojów lub na salkę wypoczynkową na piętrze.

I choć kobieta podkreśla, ze obsługa czasem napomina zbyt hałaśliwych turystów, tym razem nie było żadnych skarg od nocujących turystów, które wymagałyby interwencji.

Mając na uwadze strukturę pracy obsługi, nie jest możliwe by całą dobę pilnować zachowań turystów - podkreśla w rozmowie z o2 kierowniczka schroniska pod Ornakiem i dodaje, że szkoda, że autor wspomnianego wpisu nie skontaktował się z nią osobiście choćby poprzez oznaczenie obiektu na FB.
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić