Podkrakowski park rozrywki to bez wątpienia jedno z ważniejszych miejsc tego typu na mapie Europy. To tutaj znajduje się jeden z najbardziej spektakularnych rollercoasterów, za jaki uchodzi Pepsi Hyperion.
To prawdziwa gratka dla miłośników adrenaliny, bo jak wyliczają przedstawiciele Energylandii, wysokość pierwszego zjazdu wynosi aż 80 metrów, a prędkość jaką osiąga kolejka sięga 142 km na godzinę,
To zaledwie jedna z proponowanych przez park atrakcji, dlatego chętnych do odwiedzenia Energylandii szczególnie w okresie letnim nie brakuje. Kolejki jakie ustawiają się do kas słynnego parku rozrywki w Zatorze pokazała jedna z użytkowniczek na Tik Toku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniu widać nieprzebrany tłum jaki ustawia się do kasy, aby skorzystać z dostępnych w parku atrakcji. I choć świadczy to o wielkiej popularności jakim cieszy się miejsce, użytkownicy zwracają uwagę na jedną rzecz.
Czytaj także: Dla turystów będzie drożej. Gmina Zator podnosi opłatę
Powinni wprowadzić dzienne ograniczenia biletowe dla komfortu użytkowników, ale no jam ktoś łasy na kasę to nic nie zrobisz - pisze wprost jedna z internautek.
Ale podobnych głosów jest więcej, niektórzy internauci zwracają uagę, ze przy takim obłożeniu parku trudno jest podczas jednej wizyty zaliczyć wszystkie atrakcje, których w parku rozrywki pod Krakowem zdecydowanie nie brakuje.
Inni odradzają wizyty w szczytowym momencie sezonu. Ja zawsze jeżdżę we wrześniu i październiku bo nikogo nie ma praktycznie - przekonuje ktoś w komentarzu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.