Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Polacy przeżyli koszmar w turystycznym raju. "Zrobili to podczas snu"

42

Nie tak urlop w Afryce wyobrażała sobie para polskich turystów. Mimo pobytu w pięciogwiazdkowym hotelu nie udało się uzyskać pełnego bezpieczeństwa. Polka podzieliła się dramatyczną relacją z wczasów.

Polacy przeżyli koszmar w turystycznym raju. "Zrobili to podczas snu"
Para Polaków została okradziona podczas urlopu w Afryce (Adobe Stock)

Pani Iwona podzieliła się dramatyczną historią. Z jej wpisu opublikowanego na jednej z facebookowych grup jasno wynika, że w trakcie wymarzonej podróży na Wyspy Zielonego Przylądka została okradziona. Zdarzenie miało miejsce w nocy, gdy para z Polski smacznie spała.

Turyści wypoczywali na małej wysepce Sal, w miasteczku Santa Maria. Polscy podróżnicy zdecydowali się na nocleg w pięciogwiazdkowym hotelu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Bułgaria to nie tylko wybrzeże. "Wielu turystów może to zaskoczyć"

Niestety, nie zapewniło im to pełnego bezpieczeństwa. Już druga noc po przylocie dostarczyła traumatycznych doświadczeń. W ich pokoju pojawili się złodzieje.

Zostaliśmy okradzeni w nocy podczas snu. Złodzieje weszli przez balkon, zabrali dwa telefony, torebkę i 80 euro. Natychmiast został poinformowany hotel i rezydent, następnie wezwano policję. Posiadałam lokalizacje telefonów jednak opieszałość policji, problemy z WiFi, bariera językowa, nie doprowadziły do odnalezienia telefonów - napisała w sieci pani Iwona, której słowa przytacza "Fakt".

"Cały urlop był zmarnowany"

Pani Iwona przekazała poza tym, że pracownicy polskiego biura podróży, w którym wykupiła wycieczkę, byli co prawda pomocni, jednak urlop i tak do końca był już zmarnowany.

Pracownik biura był pomocny, pomagał w rozmowach z policją i hotelem (język portugalski) i tu nie mam zastrzeżeń. Jednak cały urlop był zmarnowany, gdyż zdarzenie miało miejsce w drugiej dobie pobytu. Hotel nie zapewnił podstawowego warunku, jakim jest bezpieczeństwo, zostaliśmy narażeni na ogromny stres oraz narażone było nasze życie - podsumowała.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić