Agnieszka, znana w świecie mediów społecznościowych, jako Agatestuje, zamieszcza na swoich profilach filmiki, w których poleca ciekawe miejsca z całego świata. Zazwyczaj wspomina o wartych odwiedzenia restauracjach czy knajpach. Ostatnia, jaką odwiedziła to Rolfs German Restaurant w Nowym Jorku. Jej zdaniem - najpiękniej przyzdobiona restauracja na świecie.
Cena przyprawia o zawrót głowy
W tej wyjątkowej, nowojorskiej restauracji stolik trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem. - Miejsca były wyprzedane na miesiąc przed naszą podróżą, dlatego wypiliśmy tam tylko koktajle - mówi influencerka. Kwota, którą zobaczyli na paragonie, wskazywała raczej na zakup co najmniej obiadu, a nie zaledwie dwóch napojów.
Ich koszt nas nieco zaskoczył, bo w menu nie było cen, a za jednego (drinka) zapłaciliśmy aż 35 dolarów (około 150 zł) - tłumaczy Agnieszka. Wspomina również o napiwku w wysokości 10 dolarów (około 43 zł).
Niepodawanie w karcie cen poszczególnych dań staje się częstą praktyką. W efekcie klienci są najczęściej zaskoczeni horrendalnie wysokimi kwotami, na które zupełnie nie byli przygotowani.
Internauci podzieleni
Influencerka zebrała w mediach społecznościowych sporą rzeszę fanów - na Instagramie ma prawie pięć tys. obserwujących, zaś na TikToku aż 123 tys. Internauci zazwyczaj ochoczo komentują posty podróżniczki, jednakże nie wszyscy podzielają jej pozytywną opinię na temat świątecznego wystroju Rolfs German Restaurant.
"Byłam tam dwa lata temu i dla mnie wystrój mega przytłaczający... Za dużo było wszystkiego", "Drinki okropne", "Złodzieje w biały dzień" - czytamy w komentarzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednakże jest też grupa takich osób, którym to miejsce przypadło do gustu.
"Ta dekoracja to coś niesamowitego", "wow" - piszą pod udostępnionym filmikiem.
Źródło: TikTok