oprac. Marcin Lewicki| 

"Przerażający" widok w hotelu. Po chwili wiedziała, kto za tym stoi

19

Wczasowicze spędzający wakacje nad Morzem Bałtyckim potrafią zaskoczyć. Zdarza się, że w podziękowaniu za miły pobyt zostawiają w pokoju coś słodkiego albo pozytywną opinię w sieci. Gość pokoju jednego z nadmorskich pensjonatów zaskoczył bardziej. Na łóżku zostawił mumię.

"Przerażający" widok w hotelu. Po chwili wiedziała, kto za tym stoi
Przerażający widok w hotelu. Po chwili wiedziała, kto za tym stoi (Facebook, Pixabay)

Niecodziennym znaleziskiem pochwaliła się właścicielka jednego z pensjonatów w Dźwirzynie (woj. zachodniopomorskie). Kobieta znalazła pamiątkę po swoich gościach, którzy podziękowali za pobyt w jej ośrodku wczasowym.

Na łóżku leżała starannie uformowana mumia z pościeli. Niezwykła pamiątka okraszona była dodatkową kartkę z równie oryginalną recenzją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W Polskę na weekend". Bieszczady to najmniej zaludniony obszar na świecie. Region wielu tajemnic
Żona powiedziała, że było jej tak dobrze, że wywiozę ją stąd tylko po jej trupie! Niestety nie zmieściła się do auta - napisał pan Paweł, który był gościem pensjonatu "Biały Domek".

Okazało się, że właścicielka pensjonatu nie przestraszyła się znaleziska i ma poczucie humoru. Kobieta z uśmiechem przyjęła "prezent", chwaląc się nim w mediach społecznościowych i odpisując autorowi mumii z pościeli.

Panie Pawle, zrobił nam pan dzień. Nie oznaczamy, na wypadek gdyby wśród rodziców pana uczniów, byli tacy co nie znają się na żartach - stwierdziła właścicielka obiektu.

Z opisu sytuacji wynika, że gość pensjonatu jest nauczycielem spod Wrocławia.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Internauci rozbawieni akcją z mumią z pościeli

Komentujący podchwycili żart hotelowego gościa. Pojawiają się komentarze, że "żona pana Pawła była dozgonnie wdzięczna za te wakacje". Wiele osób docenia kreatywność turysty i dystans właścicielki nadmorskiego pensjonatu.

Iście wieczna klientka - napisała rozbawiona internautka.

W rozmowie z Radiem Eska kobieta stwierdziła, że "nie była przerażona znaleziskiem", bo "od razu wiedziała po kim przejęła pokój". Podkreśliła, że rozmawiała o niezwykłym żarcie z jego autorami.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić