Na pokładzie Cessny Caravan było 10 pasażerów i pilot. Turyści lecieli w środę w kierunku krateru wulkanu Empakaai w jednym z najsłynniejszych parków narodowych świata - Serengeti. Na razie nieznana jest tożsamość i narodowość ofiar. Firma chce powiadomić ich rodziny, zanim poda takie informacje mediom.
Wśród ofiar są obywatele Tanzanii, ale także zagraniczni turyści - brzmi oświadczenie firmy turystycznej.
Akcja ratunkowa praktycznie niemożliwa. Ze względu na trudny dostęp do miejsca, w którym spadła niewielka Cessna, ratunek ofiarom nadszedł dopiero po wielu godzinach - informuje TVN 24.
Mam wielkie zaufanie do naszych ekip i naszych samolotów - przekonywał po katastrofie dyrektor Coastal Aviation Julian Edmunds.
Dyrektor firmy zapewnił, że przyczyny katastrofy będą dokładnie zbadane. Linie lotnicze Coastal Aviation działają w branży od 30 lat. Specjalizują się w lotach na safari organizowanych na najtrudniej dostępnych obszarach wschodniej części Afryki.
Serengeti odwiedzają dziesiątki tysięcy turystów rocznie. Wszystko za sprawą unikalnego ekosystemu tego regionu. Wielką atrakcją jest liczba żyjących tam zwierząt. W naturalnych warunkach można spotkać łącznie ok. 3 tys. lwów, 1000 lampartów, a także ok. 8 tys. hien. Żyją tam też żyrafy, gazele i zebry.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.