Polska turystka odwiedziła ostatnio Ogród Luksemburski. Przy tej okazji była świadkiem interwencji ochrony. O wszystkim opowiedziała na TikToku, prezentując jednocześnie nagranie z paryskiego parku.
Zakaz wprowadzania psów w tym parku. Te panie mają takiego malutkiego yorka, którego w ogóle nie widać, ale ochrona zaraz do nich podbiegła, że nie, nie mogą mieć tutaj psa. Nie wiem, czy nie będą płaciły kary - opowiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po chwili zawiesiła głos, prezentując nieprzerwanie sytuację w ogrodzie.
No, panie wychodzą - podsumowała.
Weszły z psem do ogrodu. Internauci reagują
Film wywołał spore poruszenie wśród internautów.
"Bardzo dobrze", "Chcę do takiego parku", "Nie rozumiem. Jest zakaz to jest zakaz i nieważne, ile ten pies waży i mierzy. I mówię to jako właściciel pomeranianowej księżniczki", "Zakaz to zakaz, robią wszędzie zanieczyszczenie, są pewne granice", "Zakaz to zakaz, ja mam pieska i nie zabieram go tam, gdzie nie wolno" - czytamy w komentarzach.
Ogród Luksemburski w Paryżu powstał około roku 1630 na życzenie drugiej żony i wdowy po Henryku IV, Marii Medycejskiej. W północnej części parku zbudowano Pałac Luksemburski. Pałac i ogród miały jej przypominać o pałacu Pitti oraz ogrodach Boboli w rodzinnym mieście, Florencji.