27-latka sfingowała swoje uprowadzenie, aby zaszantażować swoich rodziców i zmusić ich do wysłania pieniędzy po tym, jak zabrakło jej gotówki - poinformowała policja.
Jak podają lokalne media, Amerykanka przyleciała do Indii 3 maja br. Kilka miesięcy później - a dokładniej 7 lipca - zadzwoniła do swojej matki i powiedziała, że została porwana przez jakiegoś mężczyznę.
Zainscenizowała porwanie, aby szantażować swoich rodziców
Policja w Delhi zaczęła badać sprawę i szukać miejsca pobytu 27-latki po tym, jak ambasada USA przekazała im skargę od jej rodziny. Funkcjonariusze szybko ustalili adresy IP, z których kobieta wysłała e-mail do amerykańskich służb oraz wykonała połączenie wideo ze swoją matką - podała gazeta Indian Express.
Na tej podstawie namierzyli i aresztowali 31-letniego mężczyznę z Nigerii. Podczas przesłuchania powiedział on, że kobieta przebywała w mieszkaniu w Noidzie, na obrzeżach Delhi.
Po jej odnalezieniu okazało się, że zainscenizowała porwanie, aby szantażować swoich rodziców - powiedział Indian Express zastępca komisarza policji w New Delhi, Amrutha Guguloth.
Porwanie, którego nie było to niejedyny problem
Funkcjonariusze przekazali mediom, że kobieta, która pochodzi z Waszyngtonu, poznała mężczyznę przez Facebooka i przebywała z nim od momentu przyjazdu do Indii. Co więcej, udało im się ustalić, że wiza kobiety oraz paszport mężczyzny straciły ważność.
W efekcie podjęto również działania związane z przebywaniem w Indiach bez ważnych dokumentów.
Źródło: bbc.com