Indonezja, kraj pełen egzotyki i różnorodności, przyciąga turystów z całego świata. Agnieszka, Polka, która odwiedziła ten region, podzieliła się swoimi doświadczeniami z portalem Gazeta.pl. Podczas podróży zachwyciła ją przyroda, ale zaskoczyły także problemy z czystością.
Podczas wizyty w Indonezji Agnieszka odkryła zarówno piękno, jak i ciemne strony tego kraju. Mimo że lokalne wyspy i rafy koralowe przypominają raj, problem śmieci jest widoczny. W Parku Narodowym Komodo turystka zauważyła, że śmieci są powszechnie wyrzucane na ziemię, co negatywnie wpływa na wrażenia z wizyty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podróżniczka zwróciła uwagę na brak podstawowych udogodnień w turystycznych miejscach.
Wielu miejscowych powiedziało nam, że jest to typowe, że śmieci wyrzuca się pod siebie. [...] Wydawało mi się, że w takich miejscach, gdzie płaci się za wstęp, i to całkiem sporo jak na Indonezję, to będzie jakoś uprzątnięte. Niestety nie. W parku chodziliśmy po śmieciach, toalety były kucane, a kranu tam nie uświadczysz, więc nie można sobie umyć rąk – relacjonowała Agnieszka w rozmowie z serwisem Gazeta.pl
Czytaj także: Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Ile kosztują dwa tygodnie w Indonezji?
Agnieszka podsumowała również wydatki związane z dwutygodniowym pobytem w Indonezji. Koszt podróży dla dwóch osób, obejmujący loty, noclegi, wyżywienie i atrakcje, wyniósł ok. 10 tys. zł. Ceny w restauracjach są zróżnicowane, od tanich posiłków po te zbliżone do polskich.
Mimo pewnych niedogodności, Agnieszka podkreśliła, że mieszkańcy Indonezji są gościnni i bardzo pomocni. Ich życzliwość oraz piękno przyrody sprawiają, że kraj ten jest wart odwiedzenia. Indonezja zaskakuje i inspiruje, pozostawiając niezapomniane wspomnienia.