Zdaniem wielu turystów koniec czerwca to dobry czas na urlop. Nie jest to jeszcze szczyt sezonu i pogoda potrafi pozytywnie zaskoczyć - jak w tym roku nad Bałtykiem.
Wraz z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego do naszej redakcji napływają kolejne paragony grozy. Dorsz za 149 zł za kilogram? Okazuje się, że za flądrę trzeba zapłacić jeszcze więcej.
Kilka dni temu nasz czytelnik wybrał się do jednego z najpopularniejszych polskich miast nadmorskich - Krynicy Morskiej. To niewielkie miasteczko położone na Mierzei Wiślanej jest tłumnie odwiedzane przez turystów. Oferuje przestrzeń rozrywkową, oraz odpoczynek w ciszy i spokoju, dla tych którzy przyjeżdżają odetchnąć od miejskiego zgiełku.
Czytaj także: Od rana nad polskim morzem. Zaczęło się
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem pana Mirka ceny posiłków w lokalach nad Bałtykiem są wyższe niż nad Morzem Adriatyckim. Cena smażonej flądry wyraźnie go zaskoczyła.
W temacie dorsza za 149 zł/kg. Fląderki 150 zł/kg. Krynica Morska Dwa tygodnie temu. Drożej niż nad Adriatykiem - podsumował pan Mirek.
Jak widzimy na paragonie za kilogram flądry trzeba zapłacić 150 zł. Frytki są dodatkowo płatne -15 zł za porcję, świeże surówki aż 17 zł za porcję. Za piwo pan Mirek zapłacił 15 zł. W sumie obiad dla dwóch osób kosztował 164,50 zł
Trzeba przyznać, że kwota na paragonie może wprawić w osłupienie. Ponad 80 zł za osobę za jednodaniowy obiad to całkiem spora sumka.
Jeżeli was także zaskoczyły ceny na wakacjach wyślijcie nam swoje "paragony grozy" lub "paragony łagodności". Piszcie do nas przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.