Podczas wakacyjnej podróży do Włoch popularny bloger i podróżnik Karl Rock miał nieprzyjemne spotkanie z oszustem, które stało się dla niego cenną lekcją ostrożności. Jak informuje "Fakt", wszystko zaczęło się od niewinnej rozmowy, kiedy nieznajomy mężczyzna zagadał go w przyjazny sposób, próbując wzbudzić zaufanie.
Następnie wręczył mu bransoletkę, twierdząc, że jest to prezent za bycie "dobrym człowiekiem". Jednak chwilę później sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót – gdy Rock zamierzał odejść, mężczyzna nagle zażądał zapłaty, tłumacząc, że potrzebuje pieniędzy na utrzymanie swojej rodziny w Afryce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oszuści we Włoszech
Jak donosi "Fakt", gdy Karl odmówił, oszust zaczął stawać się coraz bardziej nachalny. Bloger, zdziwiony agresywną postawą mężczyzny, postanowił dowiedzieć się więcej o jego działalności i zapytał go, ile jest w stanie zarobić w ciągu dnia.
Spotkało go jednak opryskliwe odbicie piłeczki: "Nie twój biznes, człowieku. Chcesz mieć ze mną problem?". Rock szybko zrozumiał, że padł ofiarą dobrze znanego schematu, który jest powszechny w turystycznych miejscach we Włoszech.
Takie sytuacje nie są rzadkością – oszuści działają w całym kraju, szczególnie w pobliżu znanych atrakcji turystycznych, licząc na nieuwagę i naiwność podróżnych. Wykorzystują różne metody – od wręczania "darmowych" pamiątek, przez fałszywe zbiórki na szczytne cele, aż po naciąganie na zakup podrabianych akcesoriów markowych.
Oprócz tego, podróżni powinni zachować czujność w przypadku ofert noclegowych. Popularnym oszustwem jest "scam na kwaterę", gdzie po dokonaniu płatności okazuje się, że wynajęte mieszkanie nie istnieje, a ogłoszenie znika z internetu.