Do tej pory Polacy, który chcieli wyjechać do Włoch, zobowiązani byli do przedstawienia Unijnego Certyfikatu Szczepienia potwierdzającego ukończenie podstawowego cyklu szczepień.
Alternatywą było przedstawienia Unijnego Certyfikatu Ozdrowieńca, potwierdzającego przebytą chorobę COVID-19 w ciągu 6 miesięcy przed przybyciem do Włoch lub przedstawienia negatywnego wyniku testu na COVID-19 wykonanego w ciągu 48 godzin przed przekroczeniem granicy Włoch.
Jak powiedział Andrea Costa, wiceminister zdrowia Włoch, od 15 czerwca Italia szykuje dla wszystkich turystów "lato bez ograniczeń". Kraj zamierza otworzyć się na większą liczbę turystów już pierwszego czerwca. Wtedy bowiem przy wjeździe do tego kraju nie będzie już wymagany tzw. Green Pass, czyli certyfikat covidowy albo, w razie jej braku, negatywny wynik testu.
Od 15 czerwca zniknie także obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych oraz środkach transportu. Chodzi przede wszystkim o samoloty, autobusy, koleje, kina czy teatry.
To kolejne poluzowanie, a już niedługo zniesienie całkowitych restrykcji przez włoski rząd. Pierwszego maja zniesiono obowiązek okazywania przepustki COVID-19 przy wejściu do różnych miejsc publicznych, w tym restauracji, placówek kultury i pociągów oraz zakładów pracy.
Rząd apeluje do osób starszych
Włosi otwierają się na turystów z całego świata, ale nie zapominają o pandemii koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia apeluje do starszych osób, aby koniecznie przyjęli czwartą dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Rząd przygotowane ma takie dawki dla około 3 milionów obywateli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.