Podróż samolotem, choć dużo szybsza niż lądowa, często może się wiązać z różnymi nieprzyjemnymi dolegliwościami. Ryan Davidson z firmy Raw Juicery wyjaśnia, dlaczego sytuacje pogorszyć może także z pozoru niewinny, szeroko stosowany przez podróżnych trik.
Nie żuj gumy w samolocie
Chodzi o żucie gumy podczas startu i lądowania, gdy bardzo często pasażerom zatykają się uszy. Ten prosty sposób pozwala uniknąć dyskomfortu. Zresztą gumę żujemy też z innych względów.
Jeśli podróżujesz samolotem kilka godzin, istnieje duże prawdopodobieństwo, że twój oddech nie jest tak świeży, jak zwykle. Chociaż żucie gumy jest w takim momencie kuszące, nie jest to wskazane, ponieważ może prowadzić do wzdęć - przyznaje Davidson. - Gdy otwierasz usta, żując gumę, łykasz więcej powietrza w niekontrolowany sposób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na wystąpienie mocniejszych wzdęć mogą też wpłynąć słodziki dodawane do gum. Ekspert radzi, że świetną alternatywą będzie żucie listków mięty. Zagwarantują świeży oddech, uratują nas przed zatkanymi uszami, a nie wpłyną negatywnie na nasz brzuch.
Czytaj także: Tragiczna śmierć 27-latki. Zginęła kosząc trawę
Ryan poradził także pasażerom, aby unikali jedzenia jabłek przed lotem. - Jako przekąska jabłka są doskonałym wyborem. Ale w ciągu 24 godz. poprzedzających lot należy ich unikać, ponieważ 4–5 gramów błonnika w porcji może powodować wzdęcia podczas lotu.
Nie zamawiaj Krwawej Mary
Z kolei jeśli chodzi o napoje alkoholowe, na które wielu pasażerów decyduje się, żeby obniżyć stres podczas lotu samolotem, słabym wyborem jest Krwawa Mary, czyli popularny drink z sokiem pomidorowym.
Otóż duża zawartość soli w połączeniu z brakiem ruchu może powodować puchnięcie kończyn, zwłaszcza podczas wielogodzinnej podróży. Lecąc samolotem należy więc z głową zamawiać napoje alkoholowe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.