To był niesamowity pokaz tych pięknych zwierząt, które odważnie wynurzyły się z wody, aby dać się ludziom podziwiać.
Pasażerowie spanikowali
Na nagraniu, które trafiło do sieci, słychać jak jego autorka zszokowana reaguje na pojawienie się zwierząt.
Cholera jasna, o mój Boże. Co jest do cholery? Przeraziło mnie to - mówi kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak jej głos brzmi na opanowany i spokojny, w przeciwieństwie do głosu pozostałych pasażerów. Ci, jak możemy usłyszeć, krzyczą i przekrzykują się nawzajem, jakby postradali zmysły. Nie da się ukryć - byli świadkami niesamowitego widowiska.
Czytaj także: Zobaczyli je na brzegu. Leśnicy chwycili za telefony
Nagranie w sieci umieściła dziewczyna syna kobiety, do której należy głos na filmie.
Mama mojego chłopaka całkiem przypadkowo wysłała nam nagranie ze swojego rejsu na Alaskę - otwarcie przyznała dziewczyna.
Odkąd zamieściła nagranie w sieci, stało się ono wiralem - odtworzono je już niemal 4 mln razy.
Takie widoki sprawiają, że informacje o tym że wieki temu ludzie mieli je za krakeny czy inne morskie potwory, stają się dla mnie wiarygodne - skomentował Andy.
Czytaj także: Nagrany w Tatrach. Na oczach tłumu szukał ratunku
To, jak ona mówi "przeraża mnie to" podczas gdy wcale nie jest przerażona, jest najlepsze! - dodała Victoria.
Wyglądają, jakby nie były prawdziwe. Jak z innej planety...wow - napisała Heddy.
Niektórzy zwracali też uwagę na to, że wieloryby pływają synchronicznie.
Uwielbiam ich nawyk synchronicznego pływania - zachwyciła się Lila.
Widziałam, że wzburzają wodę, żeby ryby się podnosiły w oceanie, co przyciąga ptaki - dodała Mallory.
Nie da się ukryć, że niejeden podróżnik byłby skłonny sporo zapłacić za takie widowisko. Co prawda wieloryby pływają praktycznie we wszystkich oceanach i często podpływają blisko wybrzeży, ale niekoniecznie blisko ludzi. Są ostrożniejsze od delfinów, przez co okazja do ich spotkania zdarza się znacznie rzadziej.