Wrzesień i październik to dobry czas na wypoczynek. Jeśli ktoś chce uniknąć tłumów w obleganych kurortach, a także skorzystać z okazyjnych cen - właśnie wtedy powinien zaplanować swoje wakacje. Zwłaszcza za granicą - jesienią - można znaleźć ciekawe oferty. Pani Marta, czytelniczka o2.pl, przebywa właśnie na urlopie na Krecie.
Wypoczywa na Krecie. Jest tak wielu Polaków, że piszą w "yęzyku" polskim
Kobieta odpoczywa w popularnym mieście Kissamos. To miejscowość zlokalizowana na północno-zachodniej części wyspy (około 36 kilometrów od miasta Chania - dawnej stolicy Krety). Skontaktowała się z nami, ponieważ zdziwiła i rozbawiła ją reklama pewnej restauracji.
Gdziekolwiek pani Marta się obejrzy, wszędzie na Krecie spotyka Polaków. Co ciekawe, również sami Kreteńczycy wychodzą naprzeciw naszym rodakom. Zamieszczają wiele informacji w języku polskim. Jedną z takich tablic sfotografowała czytelniczka. Dopatrzyła się na niej drobnego błędu. Zamiast literki "J" w kilku miejscach widnieje "Y".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZAPRASZAMY. WITAMY PAŃSTWA W NASZEY TAWERNIE. TRADYCYJNA KRETEŃSKA KUCHNIA, ORYGINALNE PRZEPISY NASZYCH BABĆ, MENU W YĘZYKU POLSKIM, DOBRE CENY (dodaliśmy znaki interpunkcyjne, by łatwiej można było to przeczytać - przyp. red.)
Pani Marta nie kryła swojego zaskoczenia. - Nie wiem, o co chodzi, ale oni tu znają dużo więcej słów po polsku, niż "dziękuję" czy "dzień dobry". Recepcjonistka opisywała drogę do jakiejś popularnej plaży, mówiąc: <<You need buty and woda>> - relacjonowała Polka w rozmowie z o2.pl.