Na przełomie 2021 i 2022 r. FEDERA sprawdziła, ile placówek ginekologicznych na Mazowszu świadczy usługę założenia/zdjęcia wewnątrzmacicznej wkładki. Pismo zostało wysłane do 339 miejsc.
Szokujący raport
Z raportu, który organizacja sporządziła na podstawie wyników wynika, że tylko 179 gabinetów wykonuje ten zabieg w ramach NFZ, 35 pobiera za niego dodatkowe opłaty, a 56 nie realizuje go w ogóle.
Są to miażdżące dane, ponieważ każda placówka ginekologiczna, która ma podpisaną umowę z NFZ, jest zobligowana do tego, żeby zakładać wkładkę bez dodatkowych opłat — skomentowała dane z raportu Aleksandra Magryta z FEDERY w radiu TOK FM.
Zbieranie danych miało nie być łatwe. Wszystko dlatego, że wiele placówek odmawiało udzielenia odpowiedzi. Dopiero, gdy zostało wysyłane pismo przedsądowe, zmieniały zdanie.
Jak się okazuje, wielu ginekologów nie chce zakładać pacjentkom spiral ze względów religijnych. - Bardzo dużo kobiet mówiło nam, że ginekolodzy i ginekolożki często odmawiają założenia wkładki z powodów religijnych, a kobietom, które nie rodziły odpowiadają, że nie mają odpowiedniej wielkości wkładek, co jest mitem — powiedziała działaczka FEDERY na antenie TOK FM.
Na antenie radia Magryta postanowiła zaapelować do kobiet, by te zgłaszały wszelkie naruszenia, których dopuszczają się lekarze. Wszystko po to, by wywrzeć wpływ na placówki, w których pracują. To mogłoby spowodować wymuszenie wykonywania zabiegów, do których są zobligowane.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.