Niepokojący objaw był bardzo prozaiczny i zarazem wstydliwy. Okazało się, że gazy Jeleny miały o wiele gorszy zapach, niż dotychczas.
34-latka zignorowała ten objaw. Uznała, że to z powodu jej diety, która zawierała bardzo dużo warzyw.
Jelena zaczęła brać probiotyki, aby wzbogacić florę bakteryjną swoich jelit. To jednak nie pomogło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta będąc zapaloną biegaczką, nadal ignorowała objawy. Do czasu, aż zauważyła krew w swoim stolcu.
Kilka miesięcy później powiedziała o tym lekarzowi.
Późna diagnoza niebezpiecznej choroby
Trzy miesiące później Jelenę poddano badaniom, żeby ustalić, czy ma jakieś alergie pokarmowe i spożywa być może na co dzień coś, co zaburza pracę jej układu trawiennego.
Jednym z badań była kolonoskopia, która wykazała, że 34-latka cierpi na raka odbytnicy, który jest już w trzecim stadium.
Byłam w najlepszej formie w swoim życiu. Odżywiałam się zdrowo i nigdy nie myślałam, że rak dopadnie mnie w tak młodym wieku – mówiła Jelena w rozmowie z The Patient Story.
Zdecydowała się na 28-dniową radioterapię i doustną chemioterapię, a następnie operację usunięcia guza.
Czytaj także: Myślała, że jest w ciąży. Kilka tygodni później zmarła
Usunięto jej ponad 30 cm jelita grubego oraz część węzłów chłonnych. Następnie przeszła ileostomię – zabieg polegający na wykonaniu małego otworu w brzuchu i wyjęciu przez ten otwór kawałka jelita krętego w celu utworzenia stomii.
Diagnoza była dla Jeleny zaskoczeniem, bo nikt w jej rodzinie nie zmagał się z nowotworem. Sama jest już w remisji i przyjmuje tzw. chemioterapię podtrzymującą co kilka miesięcy.
Pomogły media społecznościowe
Zdaniem 34-latki z Kolorado, z diagnozą i wszystkim, co z nią związane, pomogły jej media społecznościowe, na których otrzymała ogromne wsparcie.
Nawiązałam kontakt z wieloma innymi osobami, które albo zakończyły terapię, albo przechodziły przez nią w tym samym czasie co ja, żeby po prostu mieć tę grupę wsparcia i wiedzieć, że nie jestem jedyną młodą kobietą, która przez to przechodzi - mówiła Jelena.
Tymczasem eksperci biją na alarm - z roku na rok coraz więcej osób zapada na nowotwór jelita grubego. Oczekuje się, że w tym roku z powodu tej choroby umrze około 53 tys. osób.
Powszechnie przyjęło się, że nowotworowi jelita grubego winne są niezdrowa dieta, spożycie alkoholu i siedzący tryb życia.