Dr Poland ostrzega. Mówi, co się będzie działo w przyszłym stuleciu

Ceniony amerykański epidemiolog, który pracuje w prestiżowej Mayo Clinic, dr Gregory Poland ostrzega, że koronawirus jeszcze długo będzie się nam wszystkim dawał we znaki. Jak twierdzi, COVID-19 będzie występować nawet w przyszłym stuleciu. Nie oznacza to, że tyle potrwa pandemia.

koronawirusDr Gregory Poland o koronawirusie
Źródło zdjęć: © Mayo Clinic

Dr Gregory Poland z Mayo Clinic, czołowego szpitala w USA, który ma też swoją placówkę badawczą i przeznacza na badania rokrocznie ponad 660 mln dolarów, twierdzi, że koronawirus nie da o sobie zapomnieć. Dr Poland docenia wartość szczepionek, tym bardziej że jest redaktorem naczelnym czasopisma naukowego "Vaccine" (Szczepionka), więc doskonale wie, jak ważna jest ochrona. Szczepionki ratują życie i jak wszyscy poważni lekarze dr Poland zachęca, żeby się szczepić.

Problem w tym, że nie wszyscy chcą się szczepić. Inny problem to to, że koronawirus cały czas mutuje, a Omikron, który sieje teraz spustoszenie na całym świecie, zapewne nie jest ostatnim wariantem. Według amerykańskiego specjalisty błędne ma być twierdzenie, że stosunkowo łagodna natura Omikronu sprawi, że wkrótce może się on wypalić i stać się wariantem endemicznym.

Dr Poland, którego cytuje "Daily Mail", mówi, że nie jesteśmy jeszcze na etapie, na którym moglibyśmy przewidzieć endemiczność COVID-19. - Nie uda nam się go wyeliminować - prognozuje.

Pozwolę sobie na prognozę, z której trafności trudno będzie mnie rozliczyć, ponieważ wszyscy będziemy już wtedy martwi, ale wasze prapraprawnuki nadal będą się uodporniać na koronawirusa - mówi dr Gregory Poland.

Nie oznacza to bynajmniej, że do tego czasu będzie trwała pandemia. Jako przykład dr Poland podaje grypę. - Jeśli tej jesieni zaszczepiłeś się przeciwko grypie, to zrobiłeś to przeciwko szczepowi wirusa, który pojawił się w 1918 roku i również wywołał pandemię - stwierdził.

Za niepokojący Poland uważa również fakt, że wirus wykazał zdolność do zakażania zwierząt. Może to oznaczać, że będzie istniał w nieskończoność i mutował, przenosząc się między gatunkami, sugeruje specjalista.

Według amerykańskiego eksperta szczepienia przeciwko COVID-19 będą nieuniknione przez następne pokolenia. Jak podaje "Daily Mail", jeden z czarnych scenariuszy, które przepowiadał dr Poland, ziścił się niemal w stu procent. Ekspert szacował niedawno, że 32 tys. Amerykanów umrze od początku grudnia do końca 2021 roku. W okresie tym śmierć z powodu COVID-19 poniosło 31 tys. osób w USA.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy