Za oknem pierwsze promienie słoneczne, a to oznacza, że sezon na grilla i... kleszcze ruszył pełną parą. I choć spacer na świeżym powietrzu to samo zdrowie, to jednak warto unikać potencjalnych niebezpieczeństw. Szczególnie takich, które mogą być tragiczne w skutkach.
Kleszcz, wkłuwa się w skórę niemal niezauważalnie. Wypuszcza wówczas jad, w którym znajdują się m.in. substancje znieczulające i przeciwzakrzepowe. Czy może się tam znajdować również wirus SARS-CoV-2?
Kleszcze przenoszą koronawirusa?
Wiadomo, że zarazić wirusem można się drogą kropelkową. Na razie zatem żaden z lekarzy nie ma dowodów na to, że kleszcz może przenieść wirusa.
Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że ukąszenie kleszcza powoduje obniżenie odporności (już nie mówiąc o ciężkich chorobach, takich jak np. borelioza). A obniżona odporność sprzyja zarażeniu, a nawet cięższemu przebiegowi koronawirusa.
Wybierając się na spacer, należy zatem pamiętać o tym, by odpowiednio się ubrać: najlepiej w spodnie i bluzkę z długim rękawem i delikatnie wyższe buty. Jeśli wychodzimy do lasu z pupilem, warto zaopatrzyć się w obrożę przeciwkleszczową dla psa i odpowiedni spray na kleszcze dla nas. Po powrocie do domu warto dokładnie obejrzeć swoje ciało.
Choć nie ma dowodów na to, że kleszcze przenoszą koronawirusa, to nie należy zapominać, że ugryzienia tych malutkich pajęczaków również mogą zagrażać naszemu zdrowiu, a nawet życiu!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.