O tym, że 52-letnia kobieta bez niezbędnego sprzętu i bez żadnego przygotowania wybrała się w góry w poniedziałek, 8 maja wieczorem zakopiańscy policjanci dowiedzieli się od funkcjonariuszy z Krakowa.
Zgłoszenie o tym, że kobieta może chcieć popełnić samobójstwo złożyła rodzina poszukiwanej. Dzięki porozumieniu i szybkiej wymianie informacji pomiędzy służbami w Krakowie i stolicy Tatr do akcji poszukiwawczej ruszyli także ratownicy górscy.
Turystka z Krakowa poszukiwana była przez policję, ratowników TOPR i ich słowackich kolegów. Ustalono, że kobieta może znajdować się w rejonie masywu Czerwonych Wierchów w Tatrach Zachodnich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Operatorem drona TOPR był policjant, który w czasie wolnym od służby jako ratownik ochotnik uczestniczył w akcji poszukiwawczej. Gdy poszukiwania dronem nie przyniosły rezultatu, nasz kolega wraz z innymi ratownikami wyruszył w teren na poszukiwania zaginionej - relacjonował akcję ratowniczą aspirant sztabowy Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Ratownikom udało odnaleźć się kobietę około godziny 22.30 w rejonie szczytu Ciemniaka. Następnie bezpiecznie sprowadzili ją do Doliny Kościeliskiej. Cała akcja TOPR-u zakończyła się po północy, gdy 52-latka została przekazana medykom, którzy objęli ją specjalistyczną opieką.
Tym razem pomoc przyszła na czas - komentowali TOPR-owcy, a dumni z przebiegu akcji policjanci dodali w wydanym specjalnie oświadczeniu: "Jesteśmy dumni, że w szeregach tatrzańskiej policji znajdują się m.in. ratownicy TOPR-u, strażacy, ratownicy medyczni, ratownicy wodni i wielu innych, którzy również w czasie wolnym od służby niosą pomoc potrzebującym"
Gdzie szukać pomocy? Kryzysowy bezpłatny telefon zaufania dla młodzieży: 116 111. Dorośli mogą korzystać z kryzysowego bezpłatnego telefonu zaufania 116 123. W obu przypadkach linie są czynne całodobowo, przez siedem dni w tygodniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.