Choroby serca zabijają Polaków
Co roku choroby serca znajdują się na szczycie listy określającej przyczyny zgonów w Polsce.
Do objawów, które powinny nas zaniepokoić, należą: ból w klatce piersiowej, bóle nóg, skurcze łydek, ból szczęki, pleców i ramion, uczucie duszności, napady gorąca, opuchlizna widoczna w okolicach kostek, zmęczenie, nieregularne bicie serca, mdłości, ból brzucha.
Niestety, są to objawy charakterystyczne również dla wielu innych dolegliwości, dlatego często są bagatelizowane, a diagnoza przychodzi bardzo późno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, eksperci podkreślają, że wystarczą niewielkie modyfikacje w stylu naszego życia, by znacząco zmniejszyć ryzyko rozwoju tych chorób. Zacząć warto od diety i wyeliminowania z niej niektórych produktów.
Mięso zwiększa ryzyko chorób serca
Nie tylko wysokoprzetworzone produkty mięsne i czerwone mięso sprzyjają rozwojowi chorób układu sercowo-naczyniowego i zwiększają ryzyko przedwczesnej śmierci.
Z najnowszych badań Amerykanów wynika, że zagrożenie dla naszego zdrowia jest realne bez względu na rodzaj konsumowanego mięsa.
Naukowcy z uniwersytetów Northwestern i Cornella wzięli pod lupę dietę prawie 30 tys. Amerykanów. Według ich analizy u osób, które spożywają przynajmniej dwa razy w tygodniu mięso z kurczaka, ryzyko zawału wzrasta o cztery proc.
Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych wzrasta z kolei o siedem proc. u osób, które dwa razy w tygodniu konsumują bekon. Badacze zalecają, by mięso takie jak drób, wieprzowina, wołowina czy dziczyzna zastąpić rybami, które dzięki zawartości cennych kwasów tłuszczowych mogą chronić nasze serce.
Zobacz także: Omijaj z daleka. Nigdy nie kupuj takiego kurczaka
Modyfikacja spożycia białek zwierzęcych może być ważnym elementem strategii pomagającej w zmniejszeniu ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i zagrożenia związanego z przedwczesną śmiercią – skomentował Victor Zhong jeden z autorów badania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.