Na Facebooku Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim pojawił się wpis, w którym to opisana została historia jednej z pacjentek.
"Odkładana zbyt długo wizyta u ginekologa może być przyczyną bardzo poważnej choroby. Przekonała się o tym jedna z pacjentek" - napisali lekarze.
50-letnia pacjentka trafiła do placówki z nowotworem, który miał około pół metra średnicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Szpital, w którym przebywa mąż Elżbiety Witek, szuka lekarza. Jaką pensję zaoferowano?
Usunęliśmy tej kobiecie guza średnicy około 50 centymetrów - powiedział lekarz Krzysztof Kaczmarek, który jest też szefem oddziału ginekologii i położnictwa w gorzowskim szpitalu.
Jak wyjaśnił, tak duży guz jajnika urósł w ciele kobiety w ciągu zaledwie trzech lat.
"Wystarczyły trzy lata, by 50-latce urósł tak wielki guz jajnika. Lekarze musieli usunąć kobiecie oba jajniki" - informuje placówka na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Jak przypominają lekarze, nowotwór jajników nie daje objawów, dlatego tak ważne są regularne badania ginekologiczne. Na profilaktyczne badanie należy zgłaszać się raz w roku, chyba że w rodzinie pacjentki występowały przypadki raka jajnika. Wtedy USG należy wykonywać częściej.
Podobny incydent
Jak się okazuje, lekarze z Gorzowa Wielkopolskiego w przeszłości mieli już do czynienia z podobnym incydentem.
"To nie pierwszy przypadek usunięcie tak dużego guza w naszym szpitalu" - informuje placówka.
Kilka lat temu medycy operowali pacjentkę, która miała ogromnego mięśniaka macicy. 30-latka leczyła się ziołami, a do specjalistów trafiła dopiero wtedy, gdy mięśniak urósł tak, że miała brzuch jakby była w bliźniaczej ciąży.
Czytaj także: Lekarki zdradziły, ile zarabiają. Padły konkretne kwoty
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.