Brytyjskie media opisują dramatyczną historię Kendall Bryce. Młoda matka, obecnie spodziewająca się drugiego dziecka, otwarcie wyznaje, że codzienne życie stało się dla niej prawdziwą walką.
Nawet tak podstawowe czynności jak mycie rąk czy prysznic kończą się potwornym bólem. Co gorsza, jej organizm reaguje także na wodę pitną - odczuwa pieczenie w gardle po jej spożyciu.
To jest codzienna walka. Mogę wziąć kąpiel lub prysznic tylko dwa razy w tygodniu, bo ból jest nie do zniesienia. Cały czas mam obawy, że po prostu brzydko pachnę - powiedziała Bryce, cytowana przez "New York Post".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dolegliwości pojawiają się nawet wtedy, gdy... pada deszcz lub jest wilgotno.
Moje życie jest dosłownie uzależnione od prognozy pogody. Codziennie sprawdzam, czy będzie padać, bo jeśli tak, muszę zostać w domu. A jeśli deszcz złapie mnie na zewnątrz, reakcja jest błyskawiczna i niezwykle bolesna - zdradziła.
Największym ciosem dla Kendall jest fakt, że nigdy nie była w stanie wykąpać swojego rocznego syna. Za każdym razem musi polegać na pomocy swojej mamy.
Pierwsze objawy kobieta zaczęła dostrzegać w wieku 15 lat, gdy po kąpieli na jej ciele pojawiały się pokrzywki. Początkowo pomagały leki antyalergiczne, ale z biegiem czasu było coraz gorzej.
Na początku czułam się tak, jakby ktoś ukłuł mnie pokrzywą. Teraz to wygląda tak, jakby ktoś przypalał moje ciało. To okropny ból - zaznaczyła.
Lekarze są bezradni
Ostateczna diagnoza ws. problemu Kendall została wydana dopiero w 2021 roku. Niestety, na razie żaden lek nie przyniósł trwałej ulgi. Jej organizm reagował negatywnie na każdą próbę leczenia.
Przetestowali na mnie wiele leków, ale każdorazowo pojawiała się reakcja alergiczna. Nadal nie znaleźliśmy niczego, co by pomogło - wyznała kobieta.
Ze względu na ciążę, obecnie nie może testować nowych metod leczenia, ale po porodzie planuje spróbować kolejnych terapii. Jednak sama przyznaje, że lekarze nie wiedzą, co mogłoby jej pomóc.
Ile osób ma uczulenie na wodę?
Serwis dimedic.eu podał, że "Uczulenie na wodę jako taką jest przypadłością wybitnie rzadką – szacuje się, że cierpią na nią zaledwie kilkadziesiąt osób na całym świecie (mniej więcej jedna na 200 milionów)".
Dysfunkcja ta została po raz pierwszy opisana przez naukowców w 1964 roku jako pokrzywka wodna (aquagenic urticaria) - wskazano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.