Owoce to cenne źródło antyoksydantów. Związki te chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które mogą powodować uszkodzenia w strukturze DNA, co zwiększa ryzyko rozwoju chorób nowotworowych.
W owocach znajdziemy też cenny błonnik, który w naszych jelitach działa jak miotełka, pomagając pozbyć się z nich zalegających złogów resztek pokarmowych. Błonnik chroni jelita przed rozwojem raka, ale również pomaga przy zaparciach i jest wskazany dla osób będących na diecie odchudzającej. Witamina A, C, E, witaminy z grupy B, potas – te związki również znajdziemy w owocach.
W związku z tym, że znajdziemy w nich cukry proste, takie jak glukoza i fruktoza, owoce mogą pomóc nam zaspokoić ochotę na słodycze, gdyż są znacznie zdrowszą alternatywą dla batoników, ciastek czy lodów. Należy jednak pamiętać, że cenne właściwości prozdrowotne dostarczą nam przede wszystkim świeże owoce. A co z tak chętnie kupowanymi przez Polaków owocami w syropie? Niestety, eksperci nie mają dobrych wieści.
W takim produkcie znajdziemy nie tylko owoce, ale i wiele dodatkowych składników, które zwiększają jego kaloryczność. Owoce w syropie to bogactwo dodanego cukru oraz syropu glukozowo-fruktozowego, dlatego podnoszą poziom złego cholesterolu w organizmie i trójglicerydów we krwi. Producenci często dodają do nich chemiczne konserwanty, sztuczne barwniki czy polepszacze smaku. To wszystko sprawia, że jedzone regularnie sieją spustoszenie w naszym organizmie.
Zwiększają ryzyko rozwoju nadwagi, otyłości, cukrzycy, nadciśnienia, miażdżycy, a także zawału serca czy udaru mózgu. Owoce w syropie mają wysoki indeks glikemiczny, dlatego nie powinny znaleźć się w diecie diabetyków czy osób z insulinoopornością.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.