Galgant jest rośliną spokrewnioną z imbirem. Ma bardzo charakterystyczny aromat, ostry, lekko gorzkawy smak i jest wprost uwielbiany przez miłośników zdrowej kuchni świętej Hildegardy.
Doskonale pasuje do dań kuchni tajskiej. W Europie ta roślina ma długą historię, a jej właściwości były wykorzystywane już w średniowieczu. Wówczas była traktowana jako naturalny afrodyzjak.
Dziś galgant można kupić zarówno w postaci korzenia, jak i suplementów diety, proszku, przyprawy. Warto to zrobić, gdyż olejki eteryczne, które znajdziemy w tej roślinie wykazują silne działanie antyoksydacyjne, mają właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze, chronią nasze jelita przed wirusami, dbając o ich prawidłową mikroflorę.
W medycynie ludowej galgant wykorzystywany jest przy leczeniu gorączki, bólach kręgosłupa czy wspomagająco w celu poprawy funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego.
Uważa się, że pomaga przywrócić silną odporność, a także działa łagodząco przy skurczach jelit i żołądka.
Co ciekawe może być pomocny także w przypadku osób zmagających się z nieświeżym oddechem. Należy jednak pamiętać, że galgant pobudza wydzielanie soków żołądkowych, więc nie powinny po niego sięgać pacjenci z wrzodami żołądka. W nadmiarze może mieć też działanie halucynogenne.
Przed włączeniem tej cennej rośliny do naszego codziennego jadłospisu warto skonsultować się z lekarzem.