Do nietypowej śmierci niemowlęcia doszło w kanadyjskiej prowincji Ontario, po tym jak do sypialni dziecka wleciał nietoperz.
Jak poinformowali urzędnicy ds. zdrowia cytowani przez portal BBC, rodzice nie zauważyli ran i zadrapań na ciele dziecka, w efekcie czego niemowlę zakaziło się wścieklizną.
Dziecko zostało zabrane do szpital zbyt późno, w efekcie czego szczepionka przeciwko wściekliźnie nie została podana na czas. Jak informują Kanadyjczycy, jest to pierwszy krajowy przypadek wścieklizny u ludzi w Ontario od 1967 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykle ważne jest, aby każdy, kto ma kontakt [z nietoperzami], szukał pomocy medycznej" – powiedział doktor Malcolm Lock z Haldimand-Norfolk Health Unit, dodając, że należy szybko szukać leczenia i szczepienia, nawet jeśli ślady ugryzień nie są od razu widoczne.
Lekarze nie ujawnili wieku ani płci dziecka, podkreślili jednak, że według Światowej Organizacji Zdrowia wścieklizna to choroba, która może spowodować poważne uszkodzenie mózgu i rdzenia kręgowego, a to prawie zawsze powoduje śmierć po wystąpieniu objawów.
Według Health Canada, departamentu zdrowia rządu kanadyjskiego, przypadki wścieklizny wśród ludzi w kraju są rzadkie. Od czasu rozpoczęcia raportowania w 1924 r. odnotowano 28 przypadków wścieklizny w sześciu prowincjach, z których wszystkie były śmiertelne.
Ale to nie jedyny taki przypadek w ostatnim czasie. Przed kilkoma tygodniami, kilka kilometrów od polskiej granicy, w czeskiej Ostrawie odnotowano ugryzienie nietoperza z wścieklizną. Podczas odłowu tych ssaków jeden z nich ugryzł czeskiego przyrodnika. Testy potwierdziły, że nietoperz był zarażony wścieklizną. Naukowiec trafił do szpitala
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.