Ta historia może być inspiracją dla niejednej osoby. Casey King przez lata był znany na całym świecie ze swojej postury. Amerykanin już pod koniec liceum ważył 140 kg. Zaczął wtedy pracować jako kucharz w kilku restauracjach. Przez podjadanie wciąż bardzo tył. Jego rozmiary stały się tak ogromne, że musiał zrezygnować z pracy. To właśnie wtedy został wyrzucony z domu przez mamę.
Czytaj także: Zdjęcie z Bieszczadów. Znak na drzewie. To oznacza jedno
Casey King zamieszkał ze swoim ojcem. Niestety, tam sytuacja przybrała jeszcze gorszy obrót, gdyż młody Amerykanin codziennie zajadał się fast-foodami. W 2019 roku poznał go świat, gdy wraz ze swoimi trzema kuzynami wystąpił w programie telewizyjnym "A Family by the Ton". W szczytowym momencie ważył 383 kg.
Będę jadł, aż umrę - mówił Casey w programie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Otyłość utrudniała Amerykaninowi normalne funkcjonowanie. Całe dnie spędzał tak samo, siedząc przed telewizorem. Zrezygnował z noszenia ubrań, a kąpiele brał w korycie na dworze, gdyż nie mieścił się do wanny. W pewnym momencie Casey zdał sobie sprawę z powagi sytuacji i postanowił schudnąć. Przed przeszło trzema laty 38-latek poddał się operacji bariatrycznej. Od tamtego czasu traci zbędne kilogramy.
Czytaj także: Pojawiły się w lasach na Śląsku. Świadczy to o jednym
Ogromna metamorfoza
Po prawie czterech latach Casey nie przypomina siebie z okresu powstawania programu. 38-latek, dzięki diecie oraz ćwiczeniom, chudł wyraźnie, a efekty swojej pracy publikował w mediach społecznościowych. Udało mu się zejść do 113 kilogramów. Sporą część tej wagi stanowi nadmiar obwisłej skóry, który jest pozostałością po okresie otyłości. Amerykanin ma nadzieję na przejście operacji jej usunięcia.
Casey zdradził, co pomogło mu zgubić zbędne kilogramy. Amerykanin unikał herbaty i słodkich napojów, a w zamian pił dużo wody. Ponadto skupił się na spożywaniu białka. W jego diecie zagościły również warzywa i owoce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.