Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Minęło pięć lat od wybuchu pandemii. Skutki wciąż odczuwalne

4

Choć pandemia COVID-19 nie jest już globalnym zagrożeniem, jej skutki zdrowotne nadal są odczuwalne. Prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśla, że SARS-CoV-2 pozostanie z nami na zawsze, a zespoły post-COVID dotykają wielu ozdrowieńców.

Minęło pięć lat od wybuchu pandemii.  Skutki wciąż odczuwalne
Pięć lat po wybuchu pandemii wciąż odczuwamy jej skutki (Getty Images, 2024 The Washington Post)

Pandemia COVID-19, mimo że nie stanowi już globalnego zagrożenia, wciąż nie została formalnie odwołana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przypomina, że choć liczba zakażeń spadła, wirus SARS-CoV-2 pozostanie z nami na zawsze.

Zespoły post-COVID i long COVID dotykają od 3 do 50 proc. osób, które przeszły zakażenie. Objawy mogą utrzymywać się przez długie miesiące, a nawet lata, i obejmują m.in. zaburzenia poznawcze, problemy z węchem i smakiem, a także poważne dolegliwości układu oddechowego i sercowo-naczyniowego. Prof. Dzieciątkowski zaznacza, że objawy te są trudne do diagnozowania, ponieważ nie można ich potwierdzić testami laboratoryjnymi.

Tych objawów jest ponad sto. Głównym wyznacznikiem diagnostycznym jest to, że utrzymują się one u pacjenta powyżej trzech miesięcy od ustania zakażenia SARS-CoV-2. I niestety nie dysponujemy przyczynowymi terapiami zespołów long-COVID. Leczenie jest wyłącznie objawowe - wyjaśnił ekspert w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W deszczu i we mgle. Ryzykowne wyprzedzanie ciężarówki na wiadukcie

Wyzwania dla systemów opieki zdrowotnej

Zespoły post-COVID stanowią wyzwanie dla lekarzy i systemów opieki zdrowotnej. Większość pacjentów cierpi na zespół przewlekłego zmęczenia, co wpływa na ich efektywność w pracy i zwiększa absencję. To generuje znaczne koszty gospodarcze.

Prof. Dzieciątkowski podkreśla, że nowe warianty wirusa powodują zespoły post-COVID równie często jak te z początków pandemii.

Ważne jest to, że im więcej razy przechorowało się COVID-19, tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia takich powikłań - dodaje.

Pozytywne zmiany po pandemii

Pandemia przyniosła także pewne pozytywne zmiany, takie jak rozpowszechnienie szybkich testów diagnostycznych. Dzięki nim możliwe jest skuteczniejsze wykrywanie i leczenie infekcji wirusowych.

Prof. Dzieciątkowski zauważa, że choć liczba zakażeń wirusami grypy i RSV wzrosła po zakończeniu lockdownu, wynika to głównie z braku izolacji i lepszego dostępu do testów diagnostycznych. - Skuteczniej je też wykrywamy i raportujemy dzięki lepszemu dostępowi do testów diagnostycznych — tłumaczy specjalista.

Wirusolog wyraża żal, że nie utrzymaliśmy nawyków, takich jak noszenie maseczek przez osoby z objawami przeziębienia i częste mycie rąk. - COVID-19 nauczył nas to robić, ale bardzo szybko o tym zapomnieliśmy — podsumowuje prof. Dzieciątkowski.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Ambitny plan NASA. Teleskop SPHEREx już zaczął pracę
Ekspert zabrał głos. To koniec ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim?
Emocjonujące starcie. Trenerzy PSG i Liverpoolu zabrali głos
Kiedy przycinać budleję Dawida? Nie przegap terminu
Nie żyje Witold Tomczak. Były poseł, europoseł i lekarz
Wypadek na morzu, aresztowano kapitana pochodzącego z Rosji. "To oni są winni"
Szefowa dyplomacji UE. Rosja musi wykazać wolę pokoju
Ten zabieg zrób już teraz. Szałwia szybko się zagęści
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić