Często spotykanym zwyczajem w wielu kuchniach jest dokładne mycie kurczaka pod bieżącą zimną wodą przed jego przygotowaniem. Niestety, to nie jest dobra praktyka, gdyż wilgotne mięso staje się idealnym środowiskiem dla bakterii.
Dodatkowo woda skapująca z kurczaka może przenieść drobnoustroje na inne kuchenne akcesoria i produkty spożywcze. Mięso i tak zostanie poddane obróbce termicznej, która skuteczniej zabije bakterie, które zdaje nam się, że skutecznie umyjemy.
Aby nadać kurczakowi wyjątkowy smak i aromat, warto go zamarynować. Jednak istotne jest, aby nie pozostawiać mięsa w marynacie zbyt długo, ponieważ sprzyja to rozwojowi bakterii. Najlepiej umieścić przyprawione mięso w jednorazowej torebce i włożyć do lodówki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie smaż kurczaka na używanym wcześniej tłuszczu
Nie ma co się oszukiwać – smażenie to jedna z najmniej zdrowych metod przygotowania mięsa. Specjaliści ds. żywienia oraz lekarze od lat zalecają gotowanie na parze lub pieczenie bez dodatku tłuszczu jako zdrowsze alternatywy.
Jeśli jednak zdecydujesz się na smażenie kurczaka, ważne jest, by nie używać patelni z wcześniej używanym olejem. W przeciwnym razie może dojść do kontaktu ze szkodliwymi substancjami, a danie straci na smaku.
Zobacz również: Zjadł kurczaka w restauracji. Chwilę później już nie żył
Nie dociskaj mięsa do patelni podczas smażenia
Niektórzy entuzjaści drobiu podczas smażenia przyciskają mięso do dna patelni, próbując w ten sposób przyspieszyć jego przygotowanie. To kolejny kulinarny błąd.
Takie postępowanie sprawia, że kurczak staje się mniej soczysty, a także może przywierać do patelni, co prowadzi do nierównomiernego smażenia lub przypalenia. Im bardziej przypalone mięso, tym więcej zawiera akrylamidu. Ten związek uznawany jest przez naukowców za mutagenny i rakotwórczy, dlatego lepiej unikać tego błędu.