Indygotyna to barwnik stosowany w przemyśle spożywczym, medycznym i tekstylnym. Ten związek chemiczny ma charakterystyczną ciemnoniebieską barwę i jest oznaczony wzorem C16 H10N2O2, a na etykietach artykułów spożywczych pojawia się jako E132. W przyrodzie występuje w kwiatach indigofera. Jest również wytwarzany w laboratoriach chemicznych, gdzie odbywa się jego masowa produkcja.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Błękit indygowy jest obecny w napojach bezalkoholowych, posypkach, polewach i nadzieniach cukierniczych lodach, herbatnikach, ciastkach, wafelkach, drażetkach, dżemach, galaretkach i deserach mlecznych. Poza tym znajdziemy go w gotowych sosach, marynatach, musztardach i mieszankach przypraw np. w curry w proszku.
Niestety indygokarmin E132 może być szkodliwy dla naszego zdrowia. Mimo to jest dopuszczony do użycia w przemyśle spożywczym przez Unię Europejską. Ten barwnik łączy się z białkami występującymi w organizmie człowieka, przez co może wywołać reakcje alergiczne. Nadmiar indygotyny niekiedy powoduje nadpobudliwość i problemy z sercem.
Niektóre badania wykazały, że indygotyna może zwiększać ryzyko rozwoju chorób nowotworowych. Dopuszczalna dzienna dawka indygokarminu to 5 mg/kg. Pod żadnym pozorem nie powinno się go podawać dzieciom.
Jeżeli zauważysz na opakowaniu symbol E132, lepiej odstaw ten produkt z powrotem na półkę i poszukaj zdrowszego zamiennika.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl