Regeneruje wątrobę, chroni przed jej stłuszczeniem. Ten rodzaj jest najzdrowszy
Dobra wiadomość dla wszystkich miłośników kawy. Naukowcy z Uniwersytetów w Southampton i Edynburgu udowodnili, że regularne picie tego napoju chroni wątrobę przed niebezpiecznym schorzeniem.
Czy kawa jest zdrowa?
Naukowcy z Wielkiej Brytanii w ciągu 11 lat przebadali prawie pół miliona osób, wśród których znalazły się takie, które chętnie sięgają po filiżankę kawy każdego dnia. 78 proc. badanych piło kawę z kofeiną lub bez. Z kolei 22 proc. nie piło kawy w ogóle.
W badaniu wzięto pod uwagę nie tylko rodzaj i ilość kawy pitej każdego dnia, ale również występowanie chorób przewlekłych, spożywanie alkoholu oraz palenie papierosów. Osoby, które wzięły udział w badaniu, były stale monitorowane.
Rózgi i prezenty dla polityków. Tak odpowiedzieli Polacy
Uczestnicy musieli też przychodzić do placówki medycznej na wizyty, podczas których odpowiadali na pytania dotyczące swojego stylu życia. Przechodzili również badania fizykalne oraz laboratoryjne krwi i moczu.
Choroby wątroby a picie kawy
W trakcie trwania badania przewlekłą chorobę wątroby zdiagnozowano u 3600 uczestników. U 5439 osób rozwinęło się stłuszczenie tego narządu. Wykryto też 184 przypadki raka wątrobowokomórkowego i stwierdzono 301 zgonów.
W opublikowanych badaniach naukowcy wskazują, że u osób pijących regularnie kawę (zwłaszcza 3-4 filiżanki dziennie),* ryzyko śmierci* z powodu przewlekłej choroby wątroby jest niższe o 49 proc. Ryzyko przewlekłej choroby wątroby - o 21 proc., a stłuszczenia wątroby spada o 20 proc.
Badacze podkreślają, że najlepszą ochronę zapewnia kawa mielona, w której znajdziemy wysokie stężenie kafestolu i kahweolu. Znajdziemy je również w kawie rozpuszczalnej, ale w zdecydowanie mniejszych ilościach.
Czytaj też: Mało znany produkt. Włącz do diety
Ile kawy można wypić?
Należy jednak pamiętać, że ilość spożywanej kawy powinna być dostosowana do naszego stanu zdrowia. Dlatego, zanim podejmiemy decyzję o wypijaniu 3-4 filiżanek kawy dziennie, warto skonsultować ją z lekarzem.
Czytaj też: To groźny niedobór. Objawy pojawiają się nocą