Mężczyzna zdecydował się na szczerą rozmowę dotyczącą życia bez przyrodzenia. W bardzo osobistym wyznaniu, którym podzielił się na stronie Reddit w wątku "Zapytaj mnie o cokolwiek", 33-latek napisał krótko: "Straciłem członka 4 lata temu w wypadku".
Jak donosi portal "LADbible", mężczyzna podczas jazdy motocyklem został potrącony przez samochód typu pickup. Motocykl został całkowicie zniszczony, a ostre przedmioty wbiły się w krocze jego kierowcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć początkowo lekarze próbowali przeprowadzić rekonstrukcję, sytuacja skomplikowała się, gdy tydzień później wystąpiła poważna infekcja. Niestety, w wyniku powikłań konieczne było przeprowadzenie amputacji.
Czytaj także: Znaleźli dwie walizki. Ewakuacja na Lotnisku Chopina
Wielu użytkowników zadawało różne pytania, próbując zrozumieć, jak mężczyzna radzi sobie po utracie organu płciowego. Gdy zapytano go o to, jakie emocje towarzyszyły mu, gdy dowiedział się o amputacji, odpowiedział szczerze, że "chciał po prostu umrzeć". Mimo tego ogromnego bólu, jego żona okazała mu ogromne wsparcie, co pomogło przetrwać najtrudniejsze chwile.
Nie ma penisa. Jak uprawia seks?
Opisał również swoje życie intymne, przyznając, że "pożądanie było i nadal jest obecne", choć starał się je tłumić.
W odpowiedzi na jedno z najczęściej zadawanych mu pytań, wyjaśnił, że mimo braku narządu nadal jest w stanie przeżywać podniecenie seksualne i czerpać przyjemność z intymności z partnerką. "Tak, nadal to robię" - przyznał i dodał, że wciąż udaje mu się osiągać "kulminacyjny moment".
Czytaj także: Agresywne mrówki z Afryki w Europie. Ludzie są bezradni
Mężczyzna zaznaczył także, że używają z żoną zabawek, aby zrekompensować brak męskości. - Zostało mi tylko małe zgrubienie, ale czerpię przyjemność - powiedział. Jak informuje portal "LADbible", wielu użytkowników wyraziło uznanie dla jego żony, chwaląc jej cierpliwość i wsparcie w tych trudnych chwilach.