Ajurweda to tradycyjna medycyna indyjska, zapoczątkowana w XII w. p.n.e. Niektóre rytuały jednak przetrwały do dziś i robią furorę!
Ssanie oleju remedium na... wszystko?
Tak właśnie jest z... ssaniem oleju. To jeden z najlepszych sposobów na oczyszczanie organizmu, wpływa uzdrawiająco nie tylko na różne narządy, ale również na stany emocjonalne.
Od regularnego ssania oleju będziesz mieć zdrowe i piękne, białe zęby. Zapobiegniesz również próchnicy. A skoro o tym mowa, to schorzenia z jamy ustnej mogą się przenieść na inne narządy w naszym organizmie!
Ssanie oleju pozwala zniwelować toksyny i metale ciężkie z jamy ustnej. A to z kolei wpływa pozytywnie na każdy układ człowieka – oddechowy, krwionośny, nerwowy, limfatyczny, a także immunologiczny!
Nie są to jedyne zalety tego procesu. Wpływa on bowiem pozytywnie również na bezsenność i problemy z zasypianiem, migrenę, zapalenie zatok i problemy z układem oddechowym np. astmą, bóle pleców i stawów czy stany zapalne organizmu i skóry np. egzemę, czy trądzik.
W całej kuracji obowiązuje tylko jedna zasada. Olej powinien być nierafinowany i tłoczony na zimno. Do takich należą oleje: lniany, słonecznikowy, rzepakowy, sezamowy, konopny czy z pestek dyni. Można również wykorzystać oliwę z oliwek.
Najlepiej jest to robić na czczo, lub godzinę po jedzeniu. Cały proces ssania nie powinien trwać dłużej niż 20 minut i krócej niż 5 minut. Można to robić maksymalnie 3 razy dziennie.
Należy również pamiętać, by nie płukać olejem gardła. Warto zaznaczyć również, że odruch wymiotny jest czymś pozytywnym - według ajurwedy, to znak, że organizm się oczyszcza. Po całym procesie należy wypluć olej i przepłukać jamę ustną wodą.