Sherri Maddox była na 10-godzinnym spływie kajakowym po rzece Staunton. Kobieta z Wirginii miała halucynacje i myślała, że umrze po tym, jak została ugryziona w wargę przez brązowego pająka pustelnika. Początkowo nie zdawała sobie sprawy, jak poważne było ugryzienie.
Kobieta następnego dnia nadal odczuwała silny ból. Na ustach pojawiła się ogromna opuchlizna.
Nie spodziewała się
Mam prawie 50 lat i pływam w rzece Staunton, odkąd nauczyłam się pływać – powiedziała pani Maddox "Fox News".
Pani Maddox miała halucynacje. Nie zdawała sobie nawet sprawy z tego, że została przetransportowana z jednego szpitala do drugiego. Wciąż myślała, że jest w domu.
Myślała, że takie działanie spowodowane jest lekami przeciwbólowymi. Lekarze jednak wyjaśnili jej, że to jad pustelnika brunatnego, który jest również znany jako "pająk skrzypcowy" ze względu na oznaczenia w kształcie instrumentu na jego ciele. Pająki samotników brunatnych należą do niewielkiej liczby jadowitych pająków w USA.