26 września młoda kobieta zgłosiła się do przychodni lekarskiej we Wrocławiu, by zaszczepić się przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Zmarła zaledwie kilka dni później - 1 października.
Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia - Fabryczna wszczęła śledztwo w tej sprawie trzy dni po jej śmierci, w piątek 4 października. Śledczy ustalają, czy doszło do narażenia jej na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także nieumyślnego doprowadzenia do śmierci.
Celem ustalenia przyczyny zgonu małoletniej, prokuratura zleciła przewiezienie jej ciała do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. W poniedziałek 7 października przeprowadzono tam oględziny sądowo-lekarskie oraz sekcję zwłok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są wyniki sekcji zwłok
Aktualnie nie ustalono przyczyny zgonu, a w tym nie potwierdzono doniesień medialnych, jakoby przyczyną zgonu miały być powikłania po przyjęciu szczepionki. Kwestie te będą wyjaśniane w toku postępowania przygotowawczego - przekazała w rozmowie z Radiem Zet Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie o czyn z art. 160 § 2 k.k. (narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu), art. 155 k.k. (nieumyślne spowodowaniu śmierci) oraz art. 11 § 2 k.k.
Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.