W najbliższy weekend, z soboty na niedzielę, czeka nas zmiana czasu na letni. Wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00, co oznacza, że pośpimy godzinę krócej. Prof. Elżbieta Pyza z Uniwersytetu Jagiellońskiego radzi, aby wcześniej dostosować nasz rytm dobowy, by zmiana była mniej odczuwalna.
Zmiana czasu na letni, która w Unii Europejskiej odbywa się w ostatnią niedzielę marca, może być trudniejsza dla organizmu niż przejście na czas zimowy. Osoby, które zaczynają pracę wcześnie rano, mogą odczuć to szczególnie dotkliwie. Prof. Pyza podkreśla, że zdolność adaptacji do takich zmian jest indywidualna.
Są jednak duże indywidualne różnice, jeżeli chodzi o zdolność adaptacji do takich zmian. U niektórych rytm okołodobowy generowany przez zegar ma bardzo niską amplitudę, więc w tych przypadkach wszystkie zmiany związane z podróżami czy sezonowymi zmianami czasu nie będą tak dotkliwe — wyjaśniła w rozmowie z Polską Agencją Prasową ekspertka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rytm okołodobowy a zmiana czasu
Mechanizm zegara okołodobowego reguluje nasze rytmy dobowe, ale musi być zsynchronizowany z warunkami zewnętrznymi. Zmiany czasu mogą prowadzić do rozregulowania tego mechanizmu. Prof. Pyza wyjaśnia, że nasz zegar okołodobowy wyznacza pory aktywności i spoczynku, co wpływa na synchronizację procesów fizjologicznych.
Aby złagodzić skutki zmiany czasu, warto zadbać o regularność w codziennych czynnościach: jedzenie, ćwiczenia, stałe pory snu. Każdy powinien dostosować te czynności do własnych potrzeb, co poprawi kondycję i jakość snu.
Jeżeli ustalimy taki program różnych czynności w ciągu doby, to będziemy mieć lepszą kondycję, lepsze funkcjonowanie i lepszy sen w nocy. Zaburzenie działania naszego zegara wpływa na rozwój chorób, długość życia, kondycję. Przez utrzymanie rytmu czynności w ciągu dnia pomagamy w dostosowaniu naszego zegara okołodobowego do rytmu zewnętrznego zmian dnia i nocy - dodała ekspertka.
Jak radzić sobie z utratą godziny snu?
Przy zmianie czasu na letni, kiedy tracimy godzinę snu, wcześniejsze położenie się spać nie zawsze jest skuteczne. Prof. Pyza sugeruje, że lepiej opóźnić godzinę wstania. Osoby o chronotypie sowy mogą odczuwać większy dyskomfort.
Krótka drzemka w ciągu dnia może być pomocna, ale nie powinna trwać dłużej niż kilkanaście minut, aby nie zaburzyć reszty dnia. Melatonina może być wsparciem dla osób wrażliwych na zmiany rytmu okołodobowego, zwłaszcza starszych, u których poziom tego hormonu spada.
Niestety, ten proces może się przesunąć aż do kolejnego weekendu i wtedy warto spróbować nadrobić brak snu i odpoczynku; to oczywiście nie jest najlepszą metodą na adaptację do nowych warunków, ale da nam więcej czasu na przyzwyczajenie organizmu do czasu letniego - wyjaśnia ekspertka cytowana przez PAP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.