Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tatry. "Rambo" odnaleziony. Mamy zdjęcia jego psa

322

Policja z Zakopanego dotarła do mężczyzny, który miał się znęcać nad psem w Tatrach. Mężczyzna był opisywany jako niebezpieczny i mający przeszłość wojskową, przez co zyskał przydomek „Rambo”. Po skatowaniu psa miał się ukrywać w Tatrach.

policja tatry rambo
policja tatry rambo (PAP, Adam Warżawa)

Policja otrzymała dramatyczne zgłoszenie. Zakopiańskich funkcjonariuszy wezwano w czwartek wieczorem w rejon Doliny Małej Łąki, gdzie przy Drodze pod Reglami mężczyzna miał katować psa. Podleśniczy i spacerujący turyści widzieli ponoć, jak rzucał czworonogiem o skały i drzewa.

Mężczyzna miał stwierdzić, że składa psa w ofierze. Gdy interweniował pracownik parku, rzucił się ponoć na niego z pięściami, po czym schował psa do plecaka i wszedł do lasu. Rozpoczęły się poszukiwania. Informowano, że "Rambo" mówi ze wschodnim akcentem i ma doświadczenie wojskowe.

"Rambo" nigdy nie był w wojsku. Po przesłuchaniu mężczyzny, który w piątek zgłosił się na komisariat, policja uznała, że przydomek mężczyzny był mocno przesadzony.

Przydomek "Rambo" jest nie na miejscu, bo mężczyzna nigdy z wojskiem nie miał nic wspólnego. To 30-latek, pracuje w Zakopanem – poinformował o2.pl mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Zobacz także: Zobacz też: Turyści wrócili w Tatry. "Sprawdzałyśmy pogodę"

Psa zbadał weterynarz. To kilkumiesięczna suczka. Mężczyzna miał ją "wrzucać do dołka" i w ten sposób "trenować". Przyznał podczas przesłuchania, że mógł przesadzić. Weterynarz stwierdził jednak, że psu nic się nie stało – jest cały i zdrowy.

Mężczyzna prawdopodobnie nie stanie przed sądem. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że nie ma podstaw, by postawić mu zarzuty. Dochodzenie cały czas jednak trwa.

Pies jest w bardzo dobrej formie. Na dowód "atakuje" rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, asp. sztab. Romana Wieczorka.
Pies jest w bardzo dobrej formie. Na dowód "atakuje" rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, asp. sztab. Romana Wieczorka. (Policja)
Suczka opiera główkę na nodze swojego opiekuna, czekając na finał przesłuchania.
Suczka opiera główkę na nodze swojego opiekuna, czekając na finał przesłuchania. (Policja)
Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kupił loda na patyku. Niewiarygodne, co było w środku
Athena wylądowała na księżycu. Pojawiły się jednak problemy
Papież Franciszek wciąż w szpitalu. Lekarka komentuje
Wypadek piłkarzy, jeden jest w stanie śpiączki. To syn znanego napastnika
Będą nowe przedmioty w szkołach. Ministra zatwierdziła podstawy programowe
Prezydent Białegostoku komentuje śmierć Kononowicza. Internauci oburzeni
Atak rakietowy w Krzywym Rogu. Polski wolontariusz cudem ocalał
Ta mina rozbraja. Zaskakujący pocałunek po meczu FC Barcelony
Miał 3-kilogramowego guza na szyi. Skomplikowana operacja w Grudziądzu
Petycja trafiła do Liverpool FC. Pomysł jest absurdalny
Wystraszony łoś utknął w bagnie. Pomoc przyszła w porę
Zrobił to w trakcie mszy św. Nie wiedział, że w kościele jest monitoring
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić