Dwaj mężczyźni utknęli na zlodzonym urwisku. Nie mieli odpowiedniego sprzętu. Planowali przejść z Doliny Pięciu Stawów do Doliny Gąsienicowej. Nie byli w stanie tego zrobić, więc wezwali na pomoc Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - pisze krakowska "Gazeta Wyborcza".
Mężczyznom pomogła ekipa, która na miejsce przyleciała śmigłowcem. Dzięki jego wyposażeniu bez problemów udało się rozwiązać problem duetu turystów.
Ratownicy desantowali się w pobliżu mężczyzn i po założeniu uprzęży ewakuacyjnych zostali wciągnięci na pokład śmigłowca - informuje TOPR w komunikacie prasowym.
Po udzieleniu pomocy okazało się, że to turyści, którym TOPR pomógł dwa dni wcześniej. Wtedy zagubili się w pobliżu Morskiego Oka. Było już ciemno, a oni nie mieli ani odpowiednich ubrań ani latarek. Również prosili o pomoc ratowników.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.