Zły stan ogumienia był przyczyną wypadku na autostradzie A4. BOR miał już posiadać nowe opony do limuzyny, jednak nie wiadomo, dlaczego nie zostały założone. Sprowadzono je do BMW już w lutym. Zdaniem dziennika nowe opony założono jednak do innego prezydenckiego auta, które także nie miało opon zimowych - donosi TVN24 powołując się na "Rzeczpospolitą".
Dziennikarze "Rzeczpospolitej" ustalili, że BMW czekało na nowe opony ponad miesiąc. 15 lutego BOR podjął decyzję, że zostanie założona opona z magazynu części wycofanych z eksploatacji, która była przeznaczona do utylizacji. Ta decyzja doprowadziła 4 marca do wypadku z udziałem prezydenta na autostradzie A4.
MSWiA powołało zespół, który ma zweryfikować doniesienia dotyczące rzekomych zaniedbań BOR. Zespół będą tworzyli pracownicy dwóch departamentów - kontroli skarg i wniosków oraz porządku publicznego. Specjalny zespół będzie odpowiedzialny tylko za weryfikowanie informacji przekazywanych przez media. Mają także sprawdzić i przeanalizować procedury ochronne BOR-u.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.