Młodzi kibice wynajęli apartament w Zakopanem na dwie doby. Właściciel mieszkania dla wygody swojej oraz gości prosi ich o zostawianie kluczy w specjalnej skrzynce. Dzięki temu nie musi każdorazowo umawiać się z wynajmującymi po odbiór kluczy.
Tym razem goście nie zostawili ich w skrzynce. Osoba zarządzająca apartamentem uznała to za zły znak, gdy znalazła klucze w drzwiach wejściowych mieszkania.
Gdy otworzyłem drzwi, zobaczyłem pomalowane ściany - relacjonuje mieszkaniec Zakopanego.
Zobacz też: "Kresy Świata": Chciał spędzić noc w jurcie. Gdy dotarł na miejsce, już jej nie było
Kibice zostawili na pamiątkę nazwę swojego ulubionego klubu
Na ścianach widnieją teraz bazgroły. Turyści ozdobili je napisami takimi jak "Widzew" i "RTS", a także m.in. serduszkiem i damskim imieniem. Oprócz tego zostawili po sobie ogólny bałagan i skrzynki z butelkami po piwie.
Cztery z pięciu pomieszczeń muszą być znowu pomalowane. Wandale oszczędzili tylko łazienkę. Właściciele apartamentu od razu wezwali na miejsce policję.
Będziemy oczywiście domagać się odszkodowania. Pomalowanie ścian to koszt rzędu tysięcy złotych - podkreśla poszkodowany.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.