Od 1 września br. w szkołach będzie tylko jedna lekcja religii w tygodniu. Radni Zakopanego złożyli wniosek o finansowanie z budżetu miasta drugiej godziny religii - informuje serwis podhale24.pl.
Marina i Wojciech Szczęsny budują dom w Zakopanem. Wiadomo już, że powstanie na zboczach Gubałówki – na Ciągłówce. Architekt pracujący nad projektem w rozmowie z "Gazetą Krakowską" zdradził, jak będzie wyglądał wymarzony dom znanej pary.
Sierżant sztabowa Paulina Sobień z Zakopanego stanie przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu, walcząc o uniewinnienie. Policjantka została bowiem skazana za przekroczenie uprawnień podczas interwencji wobec prokuratora.
Tragiczny wypadek na drodze Oswalda Balzera w kierunku Morskiego Oka. Samochód marki audi z trzema osobami w środku wypadł z drogi, dachował i wylądował w rowie. Niestety, w wyniku zdarzenia jedna osoba zginęła, dwie zostały poszkodowane.
W Zakopanem trwa konflikt między lokalnymi taksówkarzami a kierowcami aplikacji takich jak Bolt i Uber. Jak informuje "Gazeta Krakowska", sytuacja eskaluje do niebezpiecznych incydentów, w tym pościgów i gróźb.
Na TikToku pojawiło się nagranie, na którym główną rolę odgrywa biskup Antoni Długosz. Wokół niego skupiła się gromada dzieci w charakterystycznych strojach ludowych. Wszyscy razem zaśpiewali, nie tylko pieśni religijne.
Nowe władze Zakopanego wypowiedziały wojnę tandecie na Krupówkach. Jak pisze "Gazeta Krakowska", zniknął fałszywy miś a z siedmiu kapel romskich zostały tylko dwie. Teraz pora na handlarzy, których towary z budek wylewają się aż na deptak. Wyegzekwowanie tego umożliwia istniejący od 10 lat Park Kulturowy Krupówki.
Zakopane wprowadza zmiany na Krupówkach, eliminując nielegalne ekspozycje towarów i ograniczając liczbę romskich kapel. Zamiast nich, na deptaku mają pojawić się artyści grający lokalną muzykę.
Tatrzańscy policjanci zatrzymali kolejnych trzech pijanych kierowców. Dwóch z nich zajmowało się zawodowo transportem osobowym. Wszystkim kierującym zatrzymano prawa jazdy, a samochody odholowano na strzeżony parking. "Plaga pijanych kierowców na tatrzańskich drogach" - grzmią policjanci.
Mieszkańcy Podhala mówią dość. Chcą, aby władze rozwiązały problem wypożyczalni quadów i skuterów, bo ich użytkownicy rozjeżdżają pola. Konflikt rozgorzał na nowo, po tym jak jeden z pracowników takiej firmy zaatakował nożem mieszkańców Poronina. Ci pytają, jak walczyć z tą "patologią". Mówią też o "prawie zbójeckim".
Trwa konflikt między pracownikami i właścicielami wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych z właścicielami działek w Poroninie. Doszło nawet do ataku nożem. Spór mają załagodzić lokalne władze. Wójt Gminy Poronin zachęca górali do rozmów i "dogadania się".
Mieszkańcy Podhala, w tym Zakopanego i Nowego Targu, coraz częściej wyrażają niezadowolenie z powodu uciążliwości związanych z wynajmem krótkoterminowym. Jak podaje "Tygodnik Podhalański", problemem są nie tylko hałasy i nadmiar śmieci, ale także działalność podejrzanych "masażystek".
Słoneczna pogoda w Tatrach przyciąga turystów, ale warunki na szlakach są trudne. W sobotę ratownicy TOPR interweniowali dziewięć razy, a jeden z wypadków zakończył się tragicznie.
Fałszywy Biały Miś, który przez długi czas nagabywał turystów na Krupówkach, zniknął z zakopiańskiego deptaku. Jak informuje krakowskie radio Eska, to efekt intensywnych działań straży miejskiej, która nałożyła na przebierańca ponad 70 mandatów.
Krupówki zamieniły się w scenę tanecznego spektaklu, który przyciągnął tłumy turystów. Członkowie Klubu Sportowego "Czarne Stopy" z Łodzi po raz kolejny zaprezentowali swoje umiejętności. Występ wywołał także burzliwą dyskusję, gdzie internauci porównywali go do występów romskich muzyków w Zakopanem.
W Zakopanem po raz kolejny posypały się mandaty od straży miejskiej. Tym razem chodzi o nieprawidłowe parkowanie w strefie zamieszkania na Bulwarach Słowackiego. Samochody piętnastu kierowców skończyły z charakterystycznymi żółtymi urządzeniami na kołach.
Romskie kapele nieustannie próbują zarabiać na turystach w Zakopanem. Okazuje się, że sytuacja ulega poprawie - zgłoszeń jest coraz mniej, a sami "muzycy" częściej muszą uciekać z instrumentami, zanim jeszcze zaczną grać. - Wiemy, jakimi samochodami przyjeżdżają i gdzie parkują. Po drugie, od dłuższego czasu na Krupówkach są dwa stałe podwójne patrole piesze - mówi nam komendant zakopiańskiej straży miejskiej.
Jak donosi zakopiańska "Gazeta Wyborcza", po wyjątkowo słabym styczniu hotelarze z nadzieją czekali na turystów ze stolicy. Warszawskie ferie rzeczywiście przyniosły ożywienie, jednak nie na tyle, by mówić o pełnym sukcesie. Teraz na Podhale przyjadą turyści ze Śląska.