Zdecydowana większość z nas w ogóle nie przygląda się monetom czy papierkowym banknotom i nie zdaje sobie sprawy, że w portfelu może mieć prawdziwy skarb.
Najdobitniej przekonaliśmy się o tym podczas niedawnych aukcji. Najbardziej wartościowym eksponatem była złota moneta próbna o nominale 10 złotych, wybita z okazji 25-lecia Polski Ludowej w 1969 roku. Cena wywoławcza wynosiła 50 tysięcy złotych, jednak ostatecznie została sprzedana za 195 tysięcy złotych.
Hitem aukcji była także pięciozłotówka z 1958 roku, przedstawiająca rybaka. Osiągnęła cenę 9,5 tysiąca złotych na aukcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od kilkunastu miesięcy kolekcjonerzy polują na banknoty głównie o nominale 10 zł, a za wyjątkowe egzemplarze konsumenci mogą zgarnąć poważną sumę.
Jakich banknotów poszukują kolekcjonerzy?
Jakie wymagania musi spełnić banknot, aby został zauważony? Po pierwsze musi być w bardzo dobrym stanie - bez śladów brudu czy zagnieceń. Ważniejsze są jednak numery seryjne - te mające wyższą wartość mają nietypowe numery - często mówiące o ważnych datach lub mają szczególne oznaczenia literowe.
Jak informował dziennik "Fakt", najcenniejsze są te, na których mamy kombinację AA oraz BB, ale równie wartościowe mogą być te o numerze seryjnym YA lub ZA".
Najbardziej wartościowe numery seryjne to natomiast: 1234567 i 8765432. Ich wartość na aukcjach sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych. To nie wszystko, bowiem poszukiwane są także banknoty o takich numerach seryjnych: 1234321, 1134311, 333333.
Ciekawostką jest fakt, że cenne są również banknoty bez numerów seryjnych lub z drukarskimi błędami.