Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Doniesienia z Zakopanego. Arabowie wykupują kartonami

318

Chociaż mamy już październik, nadal możemy spotkać turystów z krajów arabskich, spacerujących po Zakopanem. Górale zacierają ręce, bo goście korzystają z lokalnych atrakcji, stołują się na Krupówkach, a w dodatku chętnie robią zakupy u lokalnych sprzedawców, wydając przy tym krocie. Okazuje się, że jesienią goście z Półwyspu Arabskiego upatrzyli sobie nowy, zaskakujący produkt.

Doniesienia z Zakopanego. Arabowie wykupują kartonami
Arabscy turyści chętnie robią zakupy w Zakopanem (Agencja Wyborcza.pl, GWL KRAK JW, Jakub Wlodek)

Wygląda na to, że po ''arabskim lecie'' przyszła pora na ''arabską jesień''. Chociaż wakacje dawno się skończyły, a temperatury w Zakopanem z całą pewnością nie kojarzą się z klimatem arabskim, turyści z krajów arabskich spędzają jesienne miesiące na Podhalu.

Jesień to dla nich atrakcja turystyczna. Przez całe lato polskie dzieci w czasie deszczu się nudziły, natomiast dzieci z Bliskiego Wschodu szalały po Krupówkach. Dla nich jest nowością, że liście z drzew spadają. A podhalańskie kolory muszą być tym bardziej unikatowe dla nich - wyjaśnił na łamach ''Wyborczej'' Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Górale mają więc powody do radości. Szczególnie że goście z Półwyspu Arabskiego chętnie robią zakupy, przy czym rzadko sprawdzają ceny produktów, sięgają po towary luksusowe, a do tego doceniają miejscowe wyroby rękodzielnicze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znamienne słowa Hołowni o końcu rozdawnictwa. "To zapowiedź racjonalizacji wydatków"

Arabscy turyści masowo wykupują ten produkt

Upodobania turystów z krajów arabskich zmieniają się nieco wraz z porami roku. Jesienią prawdziwym hitem okazały się... zakopiańskie kapcie z charakterystycznym góralskim haftem. Są lekkie, a jednocześnie ciepłe i wygodne. Stanowią doskonałą, praktyczną pamiątkę - idealną dla kogoś, komu spodobał się lokalny folklor.

Sprzedawcy opowiadają, że goście z Półwyspu Arabskiego kupują podhalańskie bambosze w imponujących ilościach - czasem wykupują je całymi kartonami, żeby móc podarować je członkom rodziny.

Latem kupowali miód, teraz zakopianki, góralskie kapcie. Biorą po kilka par, ostatnio zapłacili za nie 800 złotych! — powiedziała pani Jadzia ze straganu na Krupówkach w rozmowie z portalem Styl Interia.

Latem królowały polskie łakocie i miody, jesienią - bambosze. Kto wie, który produkt okaże się hitem w sezonie zimowym.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić