Na drodze z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka rozpoczęły się testy kolejnego elektrycznego autobusu, KingLong PEV6 SmartCity.
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego informują, że potrwają one do 4 sierpnia i tak opisują testowany pojazd:
Ten kompaktowy pojazd o długości 6 metrów, który pomieści 22 pasażerów, w tym 12 na miejscach siedzących, jest również przystosowany do przewozu osób z niepełnosprawnościami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie parametry musi mieć pojazd, który ostatecznie zastąpi konie na trasie do Morskiego Oka? Chodzi o czas jazdy na jednym ładowaniu baterii oraz zachowanie na drodze w różnych warunkach pogodowych.
Z uwagi na bardzo duży ruch turystyczny w ciągu dnia samochód będzie pojawiał się na drodze do Morskiego Oka przede wszystkim rano - zastrzegają władze TPN
To nie pierwszy raz kiedy pojawia się temat elektrycznych pojazdów mających zastąpić żywe zwierzęta w transporcie turystów na tej trasie. Nic dziwnego, że wiele osób wątpi w realną chęć zmian po stronie TPN.
"Oby na testach się nie skończyło" - komentują, a inna osoba pisze wprost:
Park robi dobra minę do złej gry, zdanie zmieni, a cała ta sytuacja ma służyć uspokojeniu nastrojów, a koniec będzie.... wszyscy wiemy jaki.
Przypomnijmy, że testy elektrycznego autobusu były jednym z postulatów ze spotkania w sprawie przyszłości transportu konnego, które odbyło się 17 maja w siedzibie dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.