Krystian Siwczuk zaginął w sobotę, 18 maja. Wyszedł z domu w miejscowości Jurki (woj. warmińsko-mazurskie) między godz. 16.00 a 18.00. Wziął ze sobą telefon komórkowy.
Jeszcze tego samego wieczora mamie Krystiana udało się z nim skontaktować. 24-latek przerwał jednak rozmowę telefoniczną i od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi. Choć jego telefon pozostaje aktywny, Krystian nie odbiera rozmów i nie odczytuje wiadomości. Najprawdopodobniej przemieszcza się środkami komunikacji miejskiej lub kolejowej.
Zrozpaczeni bliscy proszą o pomoc w poszukiwaniach. Sprawa jest pilna, ponieważ młody mężczyzna był w złym stanie psychicznym. Powinien regularnie przyjmować leki, których przy sobie nie ma. Ich brak może radykalnie pogorszyć jego stan zdrowia. Co więcej, jak czytamy w komunikacie o zaginięciu, 24-latek może być agresywny i niebezpieczny dla siebie i innych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaginiony Krystian Siwczuk
Krystian ma około 185 cm wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. Ma blond włosy z odcieniem rudego i piwne oczy. Posiada charakterystyczne tatuaże na obu przedramionach: to zegar i data narodzin córki oraz skrzydła. Na nodze ma natomiast tatuaż z gwiazdkami.
Jak opisuje lokalny portal, w dniu zaginięcia 24-latek ubrany był prawdopodobnie w czerwona koszulkę polo 4F, spodnie dżinsowe z dziurami lub spodnie firmy Adidas koloru czarnego z paskami wzdłuż nogawek. Miał też przy sobie jeansową torbę na ramię.
Zaginionego Krystiana Swiczuka poszukują policjanci Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji w Morągu. Wszelkie informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego, można zgłaszać pod numerem 47 732 44 32 lub numer alarmowy 112.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.