Ratownicy TOPR poinformowali o kolejnych incydentach, do których doszło w Tatrach. Musieli interweniować w sprawie 5-letniego dziecka, które odłączyło się od rodziców.
5-latek zgubił się w górach
Dziecko zostało odnalezione przez innych wędrowców - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR.
Czytaj także: Wybrali się w Tatry. Ratownicy ściągali ich nocą
Dziecko znajdowało się w rejonie Przysłopia Miętusiego. Turyści wezwali na pomoc ratowników TOPR. Podczas zwożenia dziecka na dół, zauważyło ono w Dolinie Kościeliskiej swoich rodziców.
To jednak nie jest jedyna taka akcja. TOPR musiał także wyruszyć na nocne poszukiwania turysty, który utknął na Świdnicy. Na szczęście nic mu się nie stało.
Czytaj także: Lasy Państwowe doprowadziły Park Narodowy do ruiny? Miały manipulować przy konsultacjach
Ratownicy przestrzegają przed trudnymi warunkami w górach. Wiele szlaków, nawet prostych, jest teraz trudnych do przejścia. Przed jakąkolwiek wędrówką należy się odpowiednio przygotować i przede wszystkim dobrze ocenić swoje możliwości. Obecnie w Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, czyli umiarkowany.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.