W centrum Gdańska i innych miastach w całej Polsce pojawiły się billboardy w ramach kampanii promującej stronę internetową sameplusy.info. Autorzy projektu zachęcają m.in. do apostazji, wypisania dzieci z religii w szkole i rezygnacji z chrztu. Plakaty z grafiką czerwonego pioruna, który uderza w czarny krzyż z napisem "W zgodzie ze sobą, z dala od kościoła" wywołały oburzenie wśród działaczy PiS.
Czytaj także: To koniec Kościoła w Polsce? Niepokojące dane
Dość już bierności. Pora wziąć sprawy w swoje ręce. Kościół, jaki jest, każdy widzi i nie warto poświęcać mu więcej uwagi. Skupmy ją na życiu zgodnym z własnymi przekonaniami, uczciwie wobec siebie i świata. Każdy krok się liczy: apostazja, wypisanie dziecka z religii, czy ślub cywilny zamiast kościelnego. To nasze postawy i wybory zmienią Polskę w świeckie państwo. Świeckie, czyli dla wszystkich, niezależnie od wiary, poglądów, płci, orientacji seksualnej i każdej innej cechy - czytamy na stronie sameplusy.info
Zdaniem Huberta Grzegorczyka gdańskiego działacza PiS, nośnik narusza przepisy uchwały krajobrazowej i powinien zostać zdemontowany.
Czytaj także: "Nowa Pawłowicz" wywołała awanturę. Spór w PiS
Hubert Grzegorczyk uważa, że takie billboardy to "kolejny atak na katolików", a zarząd miasta pozwalający na publikację takich treści obraża uczucia religijne. Działacz PiS zwraca się na Twitterze do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
Kolejny atak na nas katolików w Gdańsku. Magistrat mimo uchwały krajobrazowej nie usunął billboard, a tym samym pozwala na publiczne treści obrażające nasze uczucia religijne. Aleksandra Dulkiewicz czy jest to Wasze celowe działanie? - pyta na Twitterze działacz PiS.
Koordynatorzy zespołu Świeckie Państwo przekonują, że projekt Same Plusy nie ma na celu zwalczania Kościoła. Kampania ma pokazać drogę odseparowania się od tej instytucji osobom, które nie zgadzają się z tym, co robi Kościół.
Nie chodzi nam o przekonywanie prawdziwych katolików, by odstępowali od katolicyzmu, każdemu przecież przysługuje wolność wyznania. Tak samo jak nie chcemy zwalczać Kościoła. Naszym celem jest pokazanie, w jaki sposób osoby, które do tego dojrzały, mogą odseparować się od tej instytucji - mówi Max Bojarski z Kongresu Świeckości, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.